Czy muszę iść do lekarza, aby otrzymać receptę?
Rozwój gospodarczy i społeczny zachodnich społeczeństw cechuje się dużą dynamiką i pogonią - za karierą, lepszym wynagrodzeniem, awansem. Wiąże się to z nieustannym stresem, który nie jest obojętny dla naszego zdrowia. Ostatnie dziesięciolecia przyniosły dla młodych pokoleń wiele schorzeń pojawiających się w coraz młodszym wieku. Obecnie nikogo nie dziwi już fakt, że 30-40 latkowie chorują przewlekle na choroby układu sercowo-naczyniowego, choroby tarczycy czy cukrzycę. Choroby przewlekłe wymagają jednak nieustannego monitorowania stanu zdrowia oraz przyjmowania odpowiednio dobranych leków. W tym celu należy z dużą regularnością odwiedzać swojego lekarza prowadzącego, co znacząco utrudniać może duże zaangażowanie w życie zawodowe.
To, co znamienne dla chorób przewlekłych to to, że przy odpowiednim prowadzeniu i modyfikacji stylu życia, można doprowadzić do remisji choroby. Ta przez wiele lat może być uśpiona, a jedynym naszym obowiązkiem jest regularne przyjmowanie leków. Zatem bardzo ważne jest, aby dokładnie przestrzegać zaleceń lekarskich i poddawać się regularnym badaniom diagnostycznym, by znać swój stan zdrowia.
Czy zawsze trzeba odwiedzać lekarza prowadzącego, aby otrzymać receptę?
Regularne odbywanie wizyty u lekarza prowadzącego w chorobach przewlekłych jest konieczne w celu utrzymania stanu zdrowia, pozwalającego na normalne życie i gwarantujący jego komfort. Alternatywą na uzyskanie recepty online są serwisy medyczne. Jednym z nich jest https://receptomat.pl. Za pośrednictwem serwisu internetowego można zamówić receptę na niezbędne leki lub zrealizować teleporadę. Każde wątpliwości dotyczące stanu zdrowia lub niepokojących objawów, powinny być konsultowane z lekarzem - szczególnie jeśli objawy pojawiają się nagle, mogą być zwiastunem postępującej choroby.
Lekarz na pośrednictwem portalu wystawia receptę online, na leki, których pacjent potrzebuje. Jest to zatem alternatywa w przypadku niespodziewanej choroby, gdy do lekarza pierwszego kontaktu jest długa kolejka. Podczas teleporady lekarz może również wystawić elektroniczne L4 lub skierowanie do specjalisty w celu dalszej konsultacji. Takie dokumenty nie różnią się niczym od tych wystawianych przez lekarzy stacjonarnie i są znane pacjentom od lat.
Rozwój telemedycyny zapoczątkował rok 2020, kiedy to wprowadzono w obrót recepty online, e-zwolnienia oraz skierowania. Recepta online, podobnie jak skierowanie wystawiane jest od tego czasu w formie kodu złożonego z czterech cyfr, które w zestawieniu z peselem pacjenta tworzą unikalny dokument. Natomiast zwolnienie elektroniczne wysyłane jest jednocześnie do pracodawcy jak i do ZUSu, przez co pracownik nie musi fatygować się osobiście do miejsca zatrudnienia, by przekazać zwolnienie szefowi.
Ta zmiana wprowadzona została w roku 2018 i znacząco ułatwiła obieg dokumentów pomiędzy instytucjami. Był to pierwszy krok w nową, wirtualną rzeczywistość w medycynie, a rok 2020 był sprawdzianem dla nas wszystkich - i pacjentów i lekarzy. Wówczas teleporady lekarskie po raz pierwszy wprowadzono do obiegu w celu uzyskania ograniczenia transmisji koronawirusa. Przyjęły się na tyle dobrze, że na stałe wpisały się w standardy medyczne. Obecnie, mimo pokonania pandemii, e-konsultacje w dalszym ciągu alternatywą dla świadczonych porad. Wystarczy kilka minut, by zdobyć receptę online, którą zrealizować można w dowolnej aptece, podając kod recepty wraz z numerem PESEL pacjenta.
Artykuł sponsorowany