Poradnik Pracownika

W jakich zawodach zastępowanie pracowników sztuczną inteligencją jest najbardziej realne?

Zjawisko sztucznej inteligencji jest obecnie przedmiotem dużego zainteresowania zarówno pracodawców, jak i osób świadczących pracę. Jest to zrozumiałe, zważywszy, że procesy pracy wykonywane do tej pory przez człowieka w coraz większej mierze mogą być realizowane bez jego udziału, z wykorzystaniem nowych technologii. Jak wynika z wielu badań prowadzonych przez różnego rodzaju instytucje, korzystanie ze sztucznej inteligencji będzie miało w nadchodzących latach istotny wpływ na zmiany zachodzące na rynku pracy. Wnioski takie wynikają m.in. z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) „Rynek pracy, edukacja, kompetencje. Aktualne trendy i wyniki badań. Listopad 2023”, a także z branżowego raportu „Rekomendacje w zakresie zastosowania sztucznej inteligencji w sądownictwie i prokuraturze” przygotowanego przez Grupę Roboczą ds. Sztucznej Inteligencji (GRAI) z października 2023 roku. W jakich sektorach zastępowanie pracowników sztuczną inteligencją może wystąpić najszyciej?

Czym jest AI?

Sztuczna inteligencja (ang. artificial intelligence, AI) to subdyscyplina nauk komputerowych zajmująca się tworzeniem systemów informatycznych, które potrafią uczyć się i działać autonomicznie. Dynamiczny rozwój tej dziedziny sprawił, że przenika ona wszystkie obszary naszego życia. Sztuczna inteligencja odnajduje zastosowanie m.in. w przemyśle, medycynie, grach komputerowych, marketingu, nauce oraz handlu.

W jakich zawodach może wystąpić najszybciej zastępowanie pracowników sztuczną inteligencją?

Chociaż sztuczna inteligencja otwiera szereg możliwości, to wraz z jej rozwojem rosną obawy, że stanowi ona zagrożenie dla miejsc pracy. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, iż rozwój AI może zmniejszyć liczbę miejsc pracy nawet o 40%. Najbardziej zagrożone są stanowiska opierające się na umiejętnościach łatwych do zautomatyzowania. Naukowcy z Oxfordu przewidują, że do 2061 roku sztuczna inteligencja zdominuje rynek pracy, ale w pełni zastąpi ludzi dopiero w roku 2136.

W raporcie PARP wskazano 10 najmniej zagrożonych przez robotyzację i sztuczną inteligencję grup zawodowych. Można wśród nich wymienić lekarzy, architektów, prawników, artystów czy fryzjerów.

  • Sektor medyczny. Robotyzacja w dziedzinie medycyny przyniosła istotne zmiany i innowacje, które wpłynęły korzystnie na jakość opieki zdrowotnej, precyzję przeprowadzanych procedur medycznych oraz efektywność działań. Niemniej lekarze, szczególnie chirurdzy, opierają swoje praktyki na wiedzy medycznej oraz zdolności do podejmowania skomplikowanych decyzji klinicznych, więc ten zawód jest jednym z najmniej zagrożonych. Sztuczna inteligencja nie zastąpi również opiekunów osób starszych, którzy oferują empatyczną opiekę długoterminową. W sektorze medycznym jako trudnych do zastąpienia można wskazać także psychologów i terapeutów. Oferują oni wartość płynącą z interakcji międzyludzkich oraz empatię, czego maszyny dać nie mogą.

  • Sektor architektury i inżynierii. Inżynierowie i architekci wyróżniają się umiejętnością rozwiązywania unikalnych oraz skomplikowanych problemów, co stanowi obszar ludzkiej kreatywności, a także adaptacji do zmiennych sytuacji.

  • Sektor prawny. Sędziowie, adwokaci i prawnicy odgrywają kluczową rolę w interpretacji, analizie i rozwiązywaniu zawiłych przypadków prawnych, co nadal wymaga ludzkiego sposobu myślenia i rozeznania. Ich zadanie polega nie tylko na literalnym stosowaniu prawa, lecz także na interpretacji, dostosowywaniu go do dynamicznie zmieniającego się otoczenia prawnego oraz nowych technologicznych realiów, co podkreśla niezastąpioną rolę ludzkiego intelektu w dziedzinie prawa.

  • Sektor usług. Branża usługowa, choć doświadcza skutków wzrostu automatyzacji, obejmuje grupy zawodowe, które mogą czuć się pewniej. Przykładem są pracownicy sprzątający, których praca jest kosztowna do zautomatyzowania, oraz hydraulicy i elektrycy. Specjaliści ci często wykonują pracę, która polega na dostosowywaniu się do niestandardowych sytuacji, co sprawia, że ich zawody pozostają trudne do zastąpienia przez maszyny.

  • Sektor kreatywny. Rozwój sztucznej inteligencji nie zaszkodzi artystom, którzy tworzą, korzystając ze swojej kreatywności. Kolejną grupą zawodów najmniej zagrożonych robotyzacją są fryzjerzy, a ostatnią – szefowie kuchni.

W ciągu najbliższej dekady będziemy obserwować wzrost popytu na specjalistów od sztucznej inteligencji. Będą oni odpowiedzialni za projektowanie i wdrażanie tej zaawansowanej technologii i zarządzanie nią. Z kolei za 15 lat kwestie etyczne związane ze sztuczną inteligencją staną się tak skomplikowane i ważne, że zwiększy się popyt na specjalistów od etyki AI. Sztuczna inteligencja już teraz jest zasilana ogromną ilością danych, dlatego kuratorzy danych będą bardzo potrzebni.

AI jako narzędzie pracy

Sztuczna inteligencja nie powinna być postrzegana przez osoby aktywne zawodowo wyłącznie jako zagrożenie. Należy myśleć o niej również jako o technologii usprawniającej pracę człowieka – czyniącej ją lżejszą i efektywniejszą. Przykładem takiego podejścia mogą być proponowane kierunki zmian dotyczących cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości. Sądy i prokuratura coraz częściej wykorzystują w swojej działalności nowoczesne narzędzia informatyczne i dokumenty elektroniczne. Zgodnie z rekomendacjami GRAI powinny również wykorzystać szansę, jaką daje rozwój sztucznej inteligencji. Budowanie świadomości i wzmacnianie zaufania do nowych technologii stanowi warunek wstępny w ich upowszechnieniu. Fundamentami, na których należy budować rozwiązania wykorzystujące AI w sądownictwie i prokuraturze, są etyka i prawo.

Zarys zastosowania AI w sądownictwie został przedstawiony przez Radę Europy – Komisję Europejską ds. Skuteczności Sprawiedliwości w Europejskiej Karcie Etycznej dotyczącej wykorzystania AI w systemach sądownictwa i ich otoczeniu. Zgodnie z tym dokumentem może ona zostać wykorzystana m.in. do:

  • analizy problemów prawnych,

  • przepisów prawa,

  • prognozowania wyniku sprawy,

  • czynności wnioskowania i argumentacji,

  • tworzenia prawa,

  • rozstrzygania sporów on-line,

  • profilowania sprawców czynów zabronionych,

  • przewidywania przestępstwa.

W Polsce najlepiej zinformatyzowanym postępowaniem sądowym jest elektroniczne postępowanie upominawcze (EPU), ponieważ jako jedyne obsługiwane jest przez system teleinformatyczny pozwalający na elektroniczne dokonywanie czynności procesowych przez sędziego lub referendarza sądowego. Wdrożenie AI do polskiego sądownictwa na szeroką skalę powinno rozpocząć się właśnie od EPU, ponieważ stanowi ono znakomite pole do nauki algorytmów z uwagi na wolumen rejestrowanych spraw – rocznie około 2 000 000 (od początku funkcjonowania tzw. e-sądu wpłynęło ponad 28 000 000 spraw). Aktualnie kilka z funkcjonalności EPU można nazwać mianem zalążka AI. Jako przykład trzeba podać automatyczną weryfikację strony pozwanej w bazie PESEL oraz algorytm wyliczania fikcji doręczenia. Trzy obszary, w których w przyszłości można wykorzystać szeroko rozumianą AI w celu usprawnienia rozpoznawania spraw w EPU to:

  • wspomaganie procesu orzekania (np. wstępna weryfikacja wymogów formalnych pozwu i automatyczne przygotowanie projektu zarządzenia o wezwaniu do uzupełnienia braków formalnych);

  • wspomaganie pracy (np. rozpoznawanie rodzaju pisma i odczytywanie oznaczeń stron i sygnatury sprawy ze skanów pism wpływających do sądu);

  • wspomaganie strony postępowania (np. przypomnienia o konieczności logowania na konto użytkownika w systemie bazujące na dacie wygenerowania doręczenia i dacie ostatniego logowania).

Systemy AI mogą w przyszłości pomagać też w analizie orzecznictwa, wykrywać trendy i linie orzecznicze w podobnych sprawach, przewidywać kierunek wyroku, analizować obszerne zbiory danych czy wyszukiwać normy prawne, które mogą mieć zastosowanie w konkretnej sprawie. Każdy sędzia lub referendarz sądowy wielokrotnie rozpatrywał sprawę o identycznym stanie faktycznym, co sprawa prawomocnie rozstrzygnięta przez inny sąd. Zdarzają się nawet przypadki odmiennego rozstrzygania przez sędziów identycznych spraw w ramach tego samego wydziału sądu. Systemy AI mogą okazać się nie tylko przydatne w zbieraniu materiału dowodowego, ale przede wszystkim mogą pomóc sędziemu zapoznać się z innymi podobnymi rozstrzygnięciami oraz powołaną argumentacją.

Kolejnym postulowanym rozwiązaniem jest wdrożenie oprogramowania umożliwiającego  dokonywanie automatycznej transkrypcji przebiegu rozprawy do pisemnego protokołu, opartego o AI, korygującego błędy językowe, zająknięcia oraz zbędne dźwięki, przy maksymalnym oddaniu treści wypowiedzi.

Rekomenduje się też stworzenie sądowego chatbota, który informowałby o procedurach sądowych oraz o stanie sprawy (bez ograniczeń wynikających z godzin pracy sądu). AI może pomóc w usprawnieniu procesu komunikacji z szeroko rozumianymi uczestnikami postępowań sądowych, odpowiadając na standardowe zapytania i udzielając informacji o stanie sprawy.

Możliwe jest również stworzenie systemu, który będzie umiał opracować wzory uzasadnień wyroków. Rozwiązanie to powinno mieć dostęp do wszystkich uzasadnień, jakie sporządził dany sędzia na potrzeby dostosowania się do jego stylu, tj. jak buduje zdania, ustala fakty, stosuje przepisy prawa oraz używa argumentacji. Co istotne, AI powinna „wiedzieć”, których fragmentów uzasadnienia nie jest w stanie napisać. W takim przypadku rozwiązanie AI powinno pozostawić wolne miejsca i informować referenta o potrzebie uzupełnienia danego fragmentu. W przyszłości, wraz z wdrożeniem digitalizacji akt sądowych, system uzupełniałby fragmenty uzasadnienia o informacje, do których miałby już dostęp. Wspomógłby przy tym pracę sędziego w zakresie treści przez niego napisanych, np. w zakresie użytej stylistyki zdań czy też użytych podstaw prawnych.

Rozwojowi sztucznej inteligencji towarzyszą obawy i nadzieje. Rola, jaką AI odegra w życiu społeczeństw i poszczególnych ludzi, jest trudna do przewidzenia. Niemniej warto śledzić fachowe raporty i opracowania w celu poznawania trendów pojawiających się w dziedzinie zmian technologicznych. Firmy mogą dzięki temu racjonalniej planować, w jakiej mierze będą korzystać z pracy ludzi, a w jakiej z maszyn sterowanych sztuczną inteligencją. Dla osób mających podjąć aktywność zawodową lub już aktywnych wiedza w tym zakresie przydatna będzie do wyboru profilu wykształcenia lub najlepiej rokującej ścieżki zawodowej.