Zmiana zawodu, czyli przebranżowienie
Co zrobić, gdy dotychczasowa praca przestaje Ci sprawiać satysfakcję lub nie przynosi wystarczających zarobków? Czasem zmiana pracodawcy nie wystarcza. Czasem możesz stanąć przed koniecznością zmiany zawodu, czyli tzw. przebranżowienia. Wiele osób się tego obawia. Niechętni są przede wszystkim pracownicy, którzy w poprzedniej branży spędzili wiele lat. Dziś udowadniamy, że nie taki diabeł straszny jak go malują, a zmiana zawodu w większości przypadków wyjdzie Ci na dobre.
Zanim jednak przejdziemy do porad, jak wybrać nowe zajęcie i dokonać analizy własnego potencjału, warto zastanowić się nad przyczynami przebranżowienia.
Zmiany na rynku pracy
Jeśli jest popyt, jest i podaż. Niestety, wraz z rozwojem nowych technologii, niektóre zawody zanikają. Co więcej, ostatni kryzys związany z koronawirusem pokazał jak wiele jesteśmy w stanie zdziałać z domowego zacisza. Konsekwencją tych odkryć jest chociażby zamykanie przez duże sieciówki (takie jak np. Zara) tysięcy sklepów stacjonarnych na rzecz sprzedaży online. Osoby, do tej pory zatrudnione jako sprzedawcy, zostają przekwalifikowane na pracowników branży e-commerce.
Wypalenie zawodowe
Bardzo częsta przyczyna zmiany zawodu. Szacuje się, że tzw. burn-out dotyka już niemal 25 % pracowników, często w młodym wieku. Co więcej, od 2022 roku wypalenie zawodowe będzie oficjalnie widniało jako choroba na liście WHO. Burn-out to, podobnie jak depresja, drażliwy i trudny temat zarówno dla pracodawców jak i pracowników. Jego objawy mogą pojawić się w obszarze zdrowia psychicznego (wyczerpanie i brak sił, brak motywacji) oraz fizycznego (bóle głowy i kręgosłupa). Wypalenie zawodowe przekłada się nie tylko na stan zdrowotny pracownika, ale i na wyniki firmy, w której jest zatrudniony. Z tego względu tak ważne jest szybkie rozpoznanie objawów i podjęcie odpowiedniej terapii, często prowadzącej do zmiany zawodu.
Zmiany w życiu prywatnym
Twoje życie prywatne może mieć ogromny wpływ na zmianę pracy. Zdarza się, że po urodzeniu dziecka nie możesz wrócić do konkretnego zawodu np. ze względu na godziny pracy, ilość wyjazdów służbowych itp. Podobnie jest w przypadku, gdy jeden z partnerów poważnie zachoruje lub oboje postanowicie zmienić miejsce zamieszkania np. na zagranicę. Często nasze kwalifikacje w innym kraju ulegają zmianie i wręcz nie wolno nam wykonywać poprzedniego zawodu.
Brak możliwości rozwoju w dotychczasowym miejscu pracy
Po odbyciu wszelkich możliwych szkoleń już wiesz, że Twoja wspinaczka po szczeblach kariery w firmie dobiegła końca? A może pracodawca nawet nie myśli o Twoim rozwoju i nie daje Ci możliwości dalszego kształcenia się w danej branży? W takim wypadku masz trzy opcje: pogodzenie się z zawodową stagnacją, założenie własnego biznesu lub zmiana pracy.
Jak widzisz, przebranżowienie to dość popularne zjawisko. Niestety, nie każdy z nas od samego początku ma okazję robić to, co naprawdę go kręci. To naturalne, że zmiany wywołują w nas zaniepokojenie. Pamiętaj jednak, że bardzo często nasz strach wynika tylko i wyłącznie z obawy przed nieznanym. Kiedy zaczniesz działać, szybko zapomnisz, co Cię wcześniej tak przerażało.
Od czego zacząć?
Zadaj sobie pytanie, co tak naprawdę chcesz robić? Może posiadasz talent, który do tej pory stanowił tylko Twoje hobby? Robisz świetne zdjęcia? Twoją pasją jest programowanie? Postaw na to, co potrafisz i co chcesz rozwinąć. Bądź przy tym realistą – nie każdy może być Leo Messim, zwłaszcza zaczynając karierę po czterdziestce. Może jednak o piłce nożnej wiesz tyle, że widzisz siebie w roli dziennikarza sportowego dla lokalnych mediów? Jak to mówią „Sky is the limit”.
Zacznij od małych kroków
Zastanów się, gdzie chcesz się znaleźć za tydzień, miesiąc, rok. Na początku nie musisz wybiegać bardzo daleko w przyszłość. Gdy nabierzesz pewności siebie, zrealizujesz pierwsze założenia. Planuj nieco szerzej, ale początkowo postaw na krótkoterminowe projekty. Dzięki temu unikniesz zbyt dużego obciążenia emocjonalnego.
Postaw na umiejętności
Wypisz to, co uważasz za swoje największe atuty w danej branży. Taka lista może czynić cuda. Po wypisaniu swoich umiejętności, zastanów się, jak możesz je najlepiej wykorzystać. Przelanie myśli na papier doda Ci pewności siebie i utwierdzi w przekonaniu, że idziesz odpowiednią drogą. Poza tym w momencie, gdy poznasz swoje mocne strony, będziesz w stanie świadomie wykorzystać je w nowej pracy.
Inspiracje zamiast porównań
Inspiracje to zawsze dobry pomysł. Możesz wybrać osobę, grupę osób, firmę, które robią coś, czego i Ty chcesz być częścią. Może marzysz o otwarciu własnego biznesu? Nic w tym złego, aby „podglądać” tych, którym się udało, uczyć się od nich. Nigdy jednak nie porównuj się do swoich guru. Zwykle w momencie, gdy zaczynasz śledzić ich poczynania, są na zupełnie innym (wyższym) poziomie zaawansowania niż Ty. Nie ma sensu wprawiać się w zły nastrój i zniechęcać, gdy w przeciwieństwie do swoich idoli jesteś na początku drogi. Oni też tam kiedyś byli! Ale spójrz, ile dali sobie czasu na rozwój. Ty również daj sobie czas.
Jak aplikować o pracę w zupełnie nowej branży?
Już wiesz, że chcesz zmienić zawód. Jak jednak aplikować o pracę, gdy nie masz żadnych doświadczeń w nowej branży?
Po pierwsze, wypisz swoje poprzednie doświadczenia zawodowe. Czego Cię nauczyły? Może praca w IT pozwoliła Ci rozwinąć zdolność samoorganizacji? Zanotuj wszystkie nowe umiejętności, zarówno miękkie jak i twarde.
Po drugie, dokonaj analizy uzyskanych wyników. To właśnie te przemyślenia wykorzystasz później w swoim nowym CV oraz w liście motywacyjnym. Chcesz z księgowości przenieść się do pracy kreatywnej? Zapisz, które zgromadzone według Ciebie kwalifikacje, pomogą Ci w nowym zawodzie.
Po trzecie, stwórz nową aplikację o pracę. Nie odświeżaj CV sprzed dziesięciu lat. Po prostu usiądź i wykreuj wszystkie dokumenty od początku, wykorzystując do tego wnioski zapisane podczas wcześniejszej analizy. Jeśli potrzebujesz pomocy zajrzyj na portal CV Hero. Wszystkie niuanse techniczne (i nie tylko) dotyczące podania o pracę znajdziesz tam bez problemu.
I już, po bólu. Możesz rozpoczynać nowy etap w swojej karierze. Odważysz się? My na pewno będziemy trzymać za Ciebie kciuki.
Tekst zewnętrzny. Artykuł partnera