Czy za zwolnienie na rozprawę sądową przysługuje wynagrodzenie?
Zdarzają się sytuacje, kiedy zostajemy wezwani do sądu w osobie świadka. Co zrobić w takiej sytuacji? Prosić o urlop wypoczynkowy czy urlop bezpłatny? Czy jest jakieś inne rozwiązanie, a jeśli tak to jakie? Przeczytaj artykuł i dowiedz się, z czym wiąże się zwolnienie na rozprawę sądową.
Zwolnienie na rozprawę sądową w ewidencji czasu pracy
Na początku wyjaśnijmy, że usprawiedliwienie nieobecności w pracy z tytułu wezwania do stawiennictwa, może tyczyć się wezwania do: organu administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sądu, prokuratury, policji lub organu prowadzącego postępowanie w sprawach o wykroczenia. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy wezwani jako jedna ze stron, w osobie świadka, pełnomocnika, interwenta w postępowaniu cywilnym, czy biegłego.
W przypadku wezwania pracownika w celu wykonywania czynności biegłego, pracodawca również ma obowiązek zwolnienia pracownika od pracy. Przy czym należy mieć na uwadze, że oprócz stawiennictwa na rozprawie w celu wydania opinii, mogą to być różne inne czynności takie jak np. przeprowadzanie badań, zapoznawanie się z aktami sprawy czy uczestnictwo w wizji lokalnej.
Zwolnienie na rozprawę sądową - usprawiedliwiony cały dzień?
Przepisy określają, że obowiązkiem pracodawcy jest zwolnienie na rozprawę sądową pracownika, na czas stawiennictwa, określonego w wezwaniu przez wyżej wymienione organy. Oznacza to, że pracownik może zostać zwolniony z pracy na godzinę umieszczoną na wezwaniu. Oczywiście uwzględnia się tu także czas na dojazd. W związku z tym, po zakończeniu sprawy, pracownik zobowiązany jest powrócić do pracy.
Wezwanie na rozprawę sądową a obowiązek poinformowania pracodawcy
Nieobecność pracownika zostanie usprawiedliwiona po okazaniu pracodawcy imiennego wezwania wydanego przez jeden z organów. Jednak mając na uwadze to, że nieobecność pracownika może spowodować komplikacje w funkcjonowaniu zakładu pracy, pracownik ma obowiązek powiadomić pracodawcę o wezwaniu na tyle wcześnie, aby móc temu zapobiec. Wynika to z obowiązku pracownika dbania o dobro zakładu pracy. Jeśli sposób informowania przełożonego o takich sytuacjach nie jest określony w wewnątrzzakładowych przepisach, należy przyjąć, że pracownik może poinformować pracodawcę osobiście lub za pośrednictwem innej osoby, telefonicznie lub pocztowo.
Zwolnienie na rozprawę sądową a wynagrodzenie
Za czas zwolnienia na rozprawę sądową pracownik nie otrzymuje wynagrodzenia od pracodawcy. Pracownik może starać się o otrzymanie utraconego wynagrodzenia od organu wzywającego do stawiennictwa. W tym celu pracownik powinien otrzymać od pracodawcy zaświadczenie określające wysokość utraconego przez pracownika wynagrodzenia ze względu na nieobecność w pracy z tytułu wezwania w charakterze świadka.
W razie skorzystania przez pracownika ze zwolnienia od pracy, o którym mowa w § 5–7, 10 oraz w § 11 ust. 1 pkt 1 i 3, pracodawca wydaje zaświadczenie określające wysokość utraconego wynagrodzenia za czas tego zwolnienia w celu uzyskania przez pracownika od właściwego organu rekompensaty pieniężnej z tego tytułu – w wysokości i na warunkach przewidzianych w odrębnych przepisach, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują zachowanie przez pracownika prawa do wynagrodzenia za czas zwolnienia.
W sytuacji kiedy pracodawca z własnej woli wypłaci pracownikowi wynagrodzenie za czas nieobecności, pracownik nie może starać się o rekompensatę od organu (instytucji).
Jeśli pracownik został wezwany jako jedna ze stron na sprawie, wtedy rekompensaty może domagać się od drugiej strony (przegranej). Rekompensata może dotyczyć zarówno utraconego wynagrodzenia, jak i kosztów transportu i noclegu.