Pewność siebie w pracy - trenuj swoje ego!
Pewność siebie to magiczne pojęcie, do którego dąży większość. Nie należy go mylić z narcyzmem - osoba pewna siebie zna doskonale swoje mocne strony i na nich skupia się w swoim życiu, obok tego jednak posiada także wiedzę o swoich słabościach. Pewność siebie przydaje się w każdej dziedzinie życia - także w karierze zawodowej.
Twój cel - Twoje mocne strony
Choć pewność siebie należy rozbudowywać kompleksowo, to określenie konkretnego celu, do którego należy dążyć, może znacząco pomóc. Od tego warto zacząć - do czego dążę i jakie cechy są mi potrzebne, aby osiągnąć to, co chcę? Jakie już mam, a nad czym muszę popracować?
Takie podsumowanie własnych plusów i minusów w kontekście konkretnego działania jest bardzo motywujące - z jednej strony zdajemy sobie bowiem sprawę, że nie jesteśmy idealnie do niego przygotowani (chociaż o tym podświadomie wiemy zawsze), z drugiej jednak istnieje też świadomość wielu posiadanych już zdolności i umiejętności, dzięki którym zadanie może zostać wykonane. Nawet jeśli w jego trakcie konieczne będzie włożenie nieco wysiłku we własny rozwój.
Skupienie się na swoich mocnych stronach podnosi zaangażowanie i skuteczność pracy. Dodatkowo osoby, które zdają sobie sprawę z własnej wartości łatwiej potrafią przełamać opór przed ewentualną prośbą o pomoc.
Złe nawyki można zwalczyć
Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka - mimo, iż słowa te Cyceron wypowiedział ponad 2000 lat temu, trudno się z nimi nie zgodzić również dziś. W związku z tym mózg człowieka przyzwyczaja się do utartych szlaków i dużo szybciej reaguje na znane sobie bodźce. Dlatego tak trudno jest wyzwolić się z wieloletnich nawyków i lenistwa, nawet jeśli świadomie człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że na dłuższą metę nie są one dobre.
Jednym z takich nawyków może być negatywne myślenie o sobie. Dlatego czasem trudno jest wyrwać się z błędnego koła zarzucania się złymi myślami, które zniechęcają i blokują podejmowanie nowych zadań. Trzeba wobec tego pamiętać, że pewność siebie i pozytywna samoocena przypominają mięśnie - aby były naprawdę silne i można z nich było korzystać w każdym miejscu i czasie, konieczne jest ich wytrenowanie.
Jak trenować pewność siebie? Przede wszystkim warto zacząć myśleć pozytywnie o sobie - to banalne i utarte w wielu poradnikach stwierdzenie ma jednak sporą wartość. Myśląc o czymś, co jest w Tobie złego, znajdź dobre strony. Pracujesz powoli i nie nadążasz za szybko dążącymi do celu kolegami? Za to robisz wszystko dokładnie, pewnie i precyzyjnie. Twój wygląd Cię nie zadowala - pomyśl, że nie ma on tak naprawdę żadnego wpływu na to, co robisz w pracy, bo swojemu umysłowi nie masz nic do zarzucenia. Im bardziej zaczniesz skupiać się na pozytywach i im mocniej zwrócisz na nie uwagę otoczenia, tym szybciej zobaczysz, że Twoi współpracownicy wcale nie zwracają na Twoje wady tak dużej uwagi, jak Ci się wydawało.
Konstruktywna zazdrość wzbudza pewność siebie
Kiedy patrzysz na swoich współpracowników, którzy lepiej radzą sobie w pracy, możesz odczuwać zazdrość. Wtedy najczęściej do głowy przychodzą myśli umniejszające własną wartość - nigdy taki nie będę, nie potrafiłbym tak tego zrobić, nie wpadłabym na to. Stąd już tylko krok do zwątpienia w siebie - nigdy nie awansuję, skoro wszyscy inni są ode mnie lepsi.
Zazdrość to uczucie towarzyszące nam bardzo często i z zasady traktowane mocno negatywnie. Jednakże już Zygmunt Freud twierdził, że wszystkie osiągnięcia ludzkości powstały właśnie dzięki zazdrości - o osiągnięcia innych. Można w związku z tym stwierdzić, że zazdrość może być także konstruktywna. Ważne tylko, aby zmienić do niej podejście. Kiedy widzimy, że ktoś odniósł sukces, bo ma umiejętność, której nam brakuje, należy pomyśleć - jeszcze tego nie umiem. Potrafię wymyślić podobny projekt.
A co, jeśli się boję? Lęk jest naturalną reakcją na to, czego się jeszcze nie zna, nie potrafi i w czym się nie sprawdziło. Dlatego też nie należy go ignorować czy unikać, ale - przeanalizować. Jeśli strach wiąże się np. z koniecznością wejścia w nowy zespół, warto przed spotkaniem spokojnie usiąść i przeanalizować swoją sytuację. Jak się zachowuję wśród osób które już znam i które mnie akceptują? Jakie mam mocne strony w kontaktach z ludźmi - uśmiech, życzliwość, poczucie humoru? Jak postępowałem wcześniej, kiedy znalazłem się w takiej sytuacji? Oswojenie strachu i przypomnienie sobie, w jaki sposób radziło się sobie w podobnych sytuacjach w przeszłości pomoże zmniejszyć stres i lepiej pokazać swoje mocne strony, zwiększyć pewność siebie.
Lęk i zwątpienie mogą pojawić się także już w trakcie wykonywania jakiegoś działania - nawet niewielka porażka to powód do zniechęcenia. W takim momencie warto zatrzymać się i zmienić punkt widzenia. W jaki sposób? Każdy człowiek ma w swoim życiu momenty czarnej rozpaczy, ale także - chwile, w których czuł się naprawdę dobrze i przenosił góry. To właśnie te ostatnie sytuacje należy sobie przypominać w chwilach, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Warto mocno się na nich skoncentrować, przypominając sobie jak najwięcej szczegółów - kto był obok, gdzie, w co byłem ubrany, jakie kolory i zapachy mnie otaczały. Takie skojarzenia wyzwalają pozytywną energię i naprawdę porządnie wzmacniają samoocenę.
Krytyka? To tylko wzmacnia pewność siebie
Krytyka - konstruktywna i mądra - to naprawdę dobre narzędzie, motywujące do rozwoju. Jednakże często zdarza się, że osoby o niskiej samoocenie przyjmują krytykę jak atak, zamykając się w sobie i uznając siebie za niekompetentnego, niezdolnego i najpewniej znajdującego się w firmie na wylocie.
W rzeczywistości krytyka oznacza coś wręcz przeciwnego - jeśli szef daje pracownikowi informacje zwrotne na temat jego działań, oznacza to, że chce aby pracował on jeszcze lepiej i wydajniej. Docenia jego pracę, starając się pomóc mu w rozwoju. Podobnie jest z współpracownikiem - gdyby nie doceniał on wkładu, który jego partner wnosi do danego projektu, wolałby zająć się nim sam i poprawić błędy. Wskazując niedociągnięcia i informując, jak należałoby je poprawić, pokazuje, że uważa współpracę za owocną i wartą dalszego zaangażowania.
Warto przy tym pamiętać, że powyższe funkcje spełnia wyłącznie krytyka pozytywna. Musi ona wobec tego wskazywać problem, proponowane metody jego rozwiązania, informacje o tym, jak powinien - zdaniem krytykującego - wyglądać efekt końcowy. Taki feedback pozwala na poprawienie błędów i dyskusję. Natomiast jeśli ktoś krytykuje “z zasady” - niekonkretnie, bez wskazania błędów, lub też krytykuje osobę - nie można się taką krytyką przejmować. Warto wtedy dopytać, o co chodzi, czego brakuje i jak to naprawić. Nigdy natomiast nie należy takiej niekonstruktywnej krytyki brać do siebie - nie wnosi ona bowiem nic i nie świadczy źle o krytykowanym, ale o krytykującym.
Bunt? Nie - uśmiech!
Największym wrogiem rozwoju i osiągania celów jest bierność. Osoby, które poddają się zawsze zdaniu innych, nie mają - bądź nie potrafią wyrazić - własnego, obawiają się wychodzić z inicjatywą są najczęściej spychane na dalszy plan i wykorzystywane. Może to powodować bunt, a długo tłumione - nawet agresję.
Dlatego warto też oduczyć się bierności raz na zawsze. Nie chodzi tu o agresywne wyrażanie własnego zdania i niedopuszczanie innych do słowa, forsowanie własnych projektów kosztem innych i drogę po trupach do celu. Pewność siebie to spokojne, konkretne wyrażanie własnego zdania, argumentów oraz słuchanie drugiej strony. To umiejętność dojścia do kompromisu (kompromisu, nie całkowitego oddania pola przeciwnikowi!). Warto zawsze stawiać na takie właśnie spokojne, rzeczowe podejście, poparte dodatkowo uśmiechem. Dzięki temu otoczenie postrzega takiego pracownika jako pewnego siebie, odpowiedzialnego, ale jednocześnie życzliwego i godnego zaufania.
Jak widać, pewność siebie to nie cecha charakteru - to umiejętność, którą można i warto w sobie wyćwiczyć. Jest ona bardzo przydatna w karierze zawodowej, pozwala bowiem na wykorzystywanie swojego potencjału, rozwijanie umiejętności i sukcesywne, skuteczne dążenie do celu.