Poradnik Pracownika

Termin wzniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę

Pracownik, któremu wypowiedziano umowę o pracę, może odwołać się do sądu pracy, żądając – zależnie od okoliczności sprawy – uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, przywrócenia do pracy albo wypłacenia odszkodowania. Pracownik ma określony termin wzniesienia odwołania od wypowiedzenia, aby było ono prawnie skuteczne.

Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem

Wypowiedzenie umowy o pracę jest prawdopodobnie najczęściej stosowanym trybem zakończenia stosunku pracy. Polega ono na złożeniu przez pracodawcę albo pracownika oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia (art. 30 § 1 pkt 2 Kodeksu pracy).

Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na okres próbny wynosi:

  1. 3 dni robocze, jeżeli okres próbny nie przekracza 2 tygodni;
  2. 1 tydzień, jeżeli okres próbny jest dłuższy niż 2 tygodnie;
  3. 2 tygodnie, jeżeli okres próbny wynosi 3 miesiące

Z kolei okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony i umowy o pracę zawartej na czas określony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi:

  1. 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy;
  2. 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy;
  3. 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata (art. 34 i art. 36 § 1 kp).

W dniu, w którym upływa okres wypowiedzenia, stosunek pracy ustaje.

Gdy pracownik nie godzi się na rozwiązanie umowy

Rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem jest jednostronną czynnością prawną, co oznacza, że dla jego skuteczności nie jest konieczna zgoda strony, do której skierowane jest oświadczenie o rozwiązaniu umowy. Jedynym sposobem zakwestionowania przez pracownika wypowiedzenia jest złożenie odwołania do sądu pracy, opartego na zarzucie braku zasadności wypowiedzenia lub jego niezgodności z prawem.

Z wypowiedzeniem nieuzasadnionym będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy podana przez pracodawcę przyczyna wypowiedzenia nie jest dostateczna.

Przykład 1.

Pracownik jeden raz spóźnił się do pracy o 10 minut, a pracodawca z tego powodu wypowiedział mu umowę o pracę. Po zbadaniu całości istotnych okoliczności sprawy sąd pracy uznał, że wspomniane uchybienie pracownika nie uzasadniało zastosowania tak daleko idącego środka, jakim było rozwiązanie umowy o pracę. Przyczyna wypowiedzenia była zbyt błaha, aby można było uznać ją za wystarczającą.

Z kolei wypowiedzenie dokonane niezgodnie z prawem wiązać się będzie najczęściej z naruszeniem obowiązującego w tym zakresie trybu, ewentualnie nierespektowaniem zakazu wypowiadania umowy określonym grupom pracowników lub zakazu czynienia tego w określonych okolicznościach. Naruszenia dotyczyć mogą w szczególności następujących przepisów kp:

  • art. 38 – wymagającego skonsultowania zamiaru wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę z reprezentującą go zakładową organizacją związkową;

  • art. 40 – zakazującego wypowiadania umów o pracę pracownikom, którym brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia im uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku;

  • art. 41 – zakazującego wypowiadania umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia;

  • art. 177 § 1 – zakazującego wypowiadania umowy o pracę w okresie ciąży oraz w okresie urlopu macierzyńskiego, a także od dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu macierzyńskiego albo jego części, urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego albo jego części, urlopu ojcowskiego albo jego części, urlopu rodzicielskiego albo jego części – do dnia zakończenia tego urlopu.

Kodeksowy termin wniesienia odwołania od wypowiedzenia

Obecnie w myśl art. 264 kp odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Taki sam termin obowiązuje przy wnoszeniu do sądu pracy żądania przywrócenia do pracy lub odszkodowania (w tych przypadkach termin liczy się od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o pracę).

Przed 1 stycznia 2017 roku wspomniany art. 264 kp przewidywał krótsze terminy. W uzasadnieniu projektu Ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców, na mocy której nadano przepisowi art. 264 kp obecne brzmienie, tak motywowano wydłużenie terminów: „Proponuje się wprowadzenie zmian w art. 264 polegających na wydłużeniu i ujednoliceniu terminów odwołań do sądu pracy. Celem zmiany jest zwiększenie zaufania przedsiębiorców i pracowników do prawa oraz ochrona sytuacji prawnej pracownika. Obecnie obowiązują dwa terminy na wniesienie odwołania do sądu – 7-dniowy termin dla odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę i 14-dniowy termin dla odwołania od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz 14-dniowy na żądanie nawiązania umowy o pracę. Takie rozróżnienie nie ma uzasadnienia. W praktyce funkcjonowanie dwóch terminów powoduje pomyłki, których skutki są dotkliwe dla pracowników. Ponadto obowiązujące terminy są zbyt krótkie na prawidłowe sformułowanie pozwu”.

Termin wzniesienia odwołania od wypowiedzenia a przywrócenie

Zgodnie z art. 265 § 1 kp, jeżeli pracownik nie dokonał – bez swojej winy – w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 21 i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. W przepisie tym, poza możliwością przywrócenia terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, przewidziano taką możliwość również w odniesieniu do 14-dniowego terminu wystąpienia z wnioskiem do pracodawcy o sprostowanie świadectwa pracy oraz, w razie odmowy sprostowania, do wystąpienia z żądaniem sprostowania do sądu pracy. 

Dzięki przywróceniu terminu czynność prawna (np. odwołanie do sądu pracy) dokonana po upływie terminu określonego w przepisach staje się prawnie skuteczna.

W myśl art. 265 § 2 kp wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu.

Przykład 2.

Pracownikowi wypowiedziano umowę o pracę 1 sierpnia. Zatem kodeksowy termin wniesienia do sądu pracy odwołania od tego wypowiedzenia upływał 22 sierpnia. Pracownik nie złożył odwołania w tym terminie, gdyż 15 sierpnia obłożnie zachorował, a jego choroba trwała do 28 września – z tym dniem ustała przyczyna uchybienia terminu. 3 października pracownik złożył w sądzie wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, załączając do niego zaświadczenie lekarskie o przebytej chorobie i jednocześnie wnosząc odwołanie od wypowiedzenia. Sąd przywrócił termin do wniesienia odwołania, w następstwie czego odwołanie wniesione przez pracownika 3 października było prawnie skuteczne i podlegało rozpatrzeniu przez sąd. 

W piśmie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z 19 grudnia 2013 roku, SPS-023-22808/13, wskazano, że przepisy kp nie regulują formy złożenia wniosku o przywrócenie terminu. Wniosek ten może być zatem złożony w dowolnej formie – pisemnej, ustnej do protokołu, dorozumianej. Z tą ostatnią formą mamy do czynienia, gdy pracownik wniesie odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę (lub od jej rozwiązania bez wypowiedzenia) po upływie terminu na dokonanie takich czynności. W Uchwale z dnia 14 marca 1986 roku, III PZP 8/86, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wniesienie odwołania po upływie terminu jest jednoznaczne z wnioskiem o przywrócenie terminu. Sąd pracy, uwzględniając powództwo pracownika, automatycznie rozstrzyga zatem o przywróceniu uchybionego terminu, przy czym nie jest wymagane, aby w kwestii przywrócenia terminu zapadło odrębne orzeczenie. Przed merytorycznym rozstrzygnięciem sprawy sąd pracy bada zatem, czy zostały spełnione przesłanki do przywrócenia terminu, przy czym ocenie sądu podlega wyłącznie wina pracownika. Przypisanie pracownikowi winy w niezachowaniu terminu w konsekwencji oznacza odmowę przywrócenia terminu i merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Przepis art. 265 kp nie wskazuje, o jaką postać winy chodzi. Trzeba zatem przyjąć, że jeżeli pracownikowi można przypisać winę umyślną albo winę nieumyślną w uchybieniu terminowi na wniesienie odwołania, to sąd pracy nie przywróci tego terminu. W judykaturze przyjmuje się, że o istnieniu winy pracownika lub jej braku należy wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności danej sprawy, biorąc pod uwagę przede wszystkim obiektywne elementy, zwłaszcza zachowanie należytej staranności, która powinna być wykazana w związku z dbałością o swoje interesy, jak i w określonych okolicznościach subiektywną zdolność pracownika do oceny rzeczywistego stanu rzeczy, skalę posiadanej wiedzy prawniczej i życiowego doświadczenia. Najczęściej wskazywaną przyczyną usprawiedliwiającą uchybienie terminowi na wniesienie odwołania jest choroba pracownika, a także brak pouczenia pracownika przez pracodawcę o prawie odwołania do sądu pracy od wypowiedzenia umowy lub od jej rozwiązania bez wypowiedzenia oraz o terminie na dokonanie tych czynności. Należy także dodać, że pracownik wnioskujący o przywrócenie terminu na odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę lub od jej rozwiązania bez wypowiedzenia powinien uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające uchybienie temu terminowi, tj. np. przedstawić zaświadczenie o pobycie w szpitalu, co w jego ocenie uniemożliwiało mu wniesienie odwołania w terminie.

Podsumowując, o wydłużeniu terminu odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę (jak również od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia) możemy mówić, mając na myśli z jednej strony obowiązującą od stycznia 2017 roku zmianę art. 264 kp, a z drugiej strony możliwość przywrócenia terminu, dzięki czemu okres, w jakim można skutecznie wnieść odwołanie, jest dłuższy od okresu wyznaczonego terminem kodeksowym.