Poradnik Pracownika

Mowa ciała w pracy cz. I - rozmowa kwalifikacyjna

Świadomość tego, jak ważna jest mowa ciała, to pierwszy krok do sukcesu. Odpowiednie przygotowanie i poniższe wskazówki dotyczące zachowań niewerbalnych pozwolą ci poczuć się pewniej w konfrontacji z pracodawcą. Pamiętaj, jesteś oceniany jeszcze zanim coś powiesz! Jak zatem panować nad językiem naszego ciała i jakich zachowań unikać podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Przeczytaj artykuł i dowiedz się, jak istotna jest mowa ciała!

Mowa ciała – dlaczego jest ważna?

Mowa ciała jest niezwykle istotnym elementem komunikacji międzyludzkiej. Zarówno naukowcy, jak i specjaliści od employer brandingu coraz wyraźniej podkreślają rolę komunikacji niewerbalnej w ocenie atrakcyjności i szczerości pracownika. Wciąż jednak jest to obszar, o którym często zapominamy. Na rozmowie kwalifikacyjnej nasza uwaga skupiona jest głównie na treści wypowiedzi. A to duży błąd! Psycholog Albert Mehrabian podzielił komunikację na 3 składowe i określił procentową istotność każdej z nich:

  • treść wypowiedzi – 7%,
  • brzmienie głosu – 38%,
  • komunikację niewerbalną 55%.

Powyższy podział nie ma na celu deprecjonowania żadnego z obszarów. Albert Mehrabian zwraca uwagę na coś innego. Jeżeli nasza mowa ciała, czyli postawa czy ton głosu, przeczą wypowiadanym słowom – zawsze zwycięży to, co niewerbalne. Niestety, gesty i ekspresje mimiczne to elementy, nad którymi nie do końca panujemy, szczególnie w obliczu stresu. O ile jesteśmy w stanie kontrolować słowa czy postawę naszych nóg, o tyle wypieków na twarzy i spoconych rąk już nie. Jak radzić sobie w takich sytuacjach i świadomie komunikować się ciałem?

Po pierwsze – pewność siebie

Już w momencie otwierania drzwi opowiadasz o swojej pewności siebie. Rób to zdecydowanie, ale bez agresji. Unikaj zaglądania przez próg, przecież przychodzisz na umówione spotkanie. Kiedy już będziesz w pomieszczeniu, poczekaj, aż pracodawca wyciągnie do ciebie rękę. Dłoń uściśnij pewnie, jednocześnie utrzymując kontakt wzrokowy. Poczekaj, aż zostaniesz poproszony o zajęcie miejsca, to oznaka szacunku. Nie siadaj na skraju krzesła, usiądź prosto i wygodnie, najlepiej delikatnie pochylając się w stronę rozmówcy – tak okażesz zainteresowanie. Nie należy jednak rozsiadać się zbyt komfortowo, nadmierna pewność siebie może okazać się jeszcze gorsza niż jej brak. Istotna jest postawa otwarta, ale bez oznak dominacji! Oznaką pewności siebie jest również kontakt wzrokowy podczas rozmowy. Nie wpatrujmy się w oczy rekrutera zbyt intensywnie! Najbezpieczniejsze rozwiązanie to skupienie wzroku na wysokości jego brwi lub czubka nosa. Podczas rozmowy z kilkoma osobami staraj się patrzeć na każdą z nich.

Trzęsące się ręce?

Częstym problemem podczas rozmowy kwalifikacyjnej są spocone dłonie. To naturalna reakcja na stres. Przed wejściem na rozmowę kwalifikacyjną zadbaj o to, żeby były suche i ciepłe. Warto mieć w kieszeni chusteczkę higieniczną, bo nie zawsze jest czas na skorzystanie z toalety. W zwalczeniu nerwów może pomóc nam również stół. Oczywiście, trzymanie na nim rąk świadczy o otwartości, jednak nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli dłonie się trzęsą lub są nieustannie wilgotne, trzymaj je pod stołem. Aby rozładować emocje, co jakiś czas możesz dyskretnie potrzeć ręce o uda lub mocno zacisnąć kciuki. Nigdy nie siedź z założonymi rękami i nie uderzaj palcami o stół, może to zostać odczytane jako lekceważenie rozmówcy.

Nogi i stopy

Nigdy nie masz pewności, jak będzie wyglądało miejsce, w którym będzie odbywać się rozmowa kwalifikacyjna. Siedząc przy stole vis a vis pracodawcy mamy znacznie więcej możliwości maskowania nerwów. Zdarzają się jednak sytuacje, w których rozmowa nie odbywa się przy stole lub jest on tak mały, że nie może być ratunkiem. To moment, w którym istotne jest również ułożenie naszych nóg. Nigdy nie zakładaj ich na siebie w sposób nonszalancki – zbytni rozkrok, jest lekceważący i władczy. Staraj się trzymać stopy prosto, nie kieruj ich do środka. Gdy zdecydujesz się na pozycję „noga na nogę” nie zmieniaj jej zbyt często i kontroluj „wymachiwanie” stopą – jest to oznaka dyskomfortu.

Mowa ciała a gesty

Gestykulacja jest naturalnym elementem wypowiedzi. Jeżeli wiesz, że masz tendencję do zbytniego wymachiwania rękami, naucz się nad tym panować. Nadmierna gestykulacja bywa gorsza niż jej brak. Ruchy rąk powinny odbywać się w obrębie tułowia. Nie zmuszaj się do nienaturalnych gestów i nie nadużywaj „wieżyczki”, czyli pozycji dłoni, w której czubki palców stykają się ze sobą. Zachowaj otwartą postawę, nie krzyżuj ramion i nie strzelaj stawami palców!

Mowa ciała ma ogromną moc!

Pamiętaj, nie tylko ty jesteś oceniany, ale również oceniasz. Umiejętna obserwacja postaw i gestów osoby, która odbywa z nami rozmowę, może pomóc w odpowiednim kierunkowaniu komunikatów. Fantastycznym źródłem wiedzy na ten temat jest książka byłego agenta FBI Joe Navarro „Mowa ciała”. Wykorzystaj wiedzę o komunikacji niewerbalnej do osiągania celów zawodowych i sukcesu osobistego. Na początku kariery nie warto jednak bawić się w detektywa, bo zazwyczaj nasz rozmówca jest osobą bardziej doświadczoną zawodowo. Należy pamiętać, że komunikacja niewerbalna to nie tylko mowa ciała. Do pozasłownych komunikatów zaliczany jest również dystans do rozmówcy, a nawet sposób ubierania. Panując nad tym, co niewerbalne, jesteśmy autentyczni. Mowa ciała to obszar, na który należy zwracać szczególną uwagę w relacjach biznesowych, nie tylko na rozmowie kwalifikacyjnej, ale także na późniejszych spotkaniach, zebraniach czy prezentacjach.