Brak czasu na rozwój osobisty - jak to zmienić?
Chciałbym nauczyć się płynnie mówić w języku angielskim, ale nie mam czasu. Chciałabym poszerzyć wiedzę na temat, który mnie interesuje, ale doba ma tylko 24 godziny. Chciałbym znaleźć nową pracę, ale nie mam czasu na szkolenia w tym zakresie. Chciałabym zmienić branżę, ale skąd wziąć na to czas? - Ile razy wypowiadałeś już lub słyszałeś tego typu wymówki? Wytłumaczenie swojego braku aktywności niewystarczającą ilością czasu jest bardzo częste. Chcemy zmienić coś w swoim życiu, jednak brak czasu na rozwój osobisty nam to uniemożliwia. Oczywiście nie da się wydłużyć doby. Każdy z nas ma tylko 24 godziny, a w tym czasie często minimum 8 godzin spędzamy w pracy i mniej więcej tyle samo poświęcamy na sen. W pozostałych 8 godzinach musimy zmieścić jeszcze przygotowanie się do pracy, dojazdy, obowiązki domowe, zakupy, spotkania, czas z rodziną i trochę relaksu. Jak więc znaleźć czas na rozwój? Kiedy poświęcać go tylko dla siebie? Czy to w ogóle możliwe? W niniejszym artykule podpowiadamy, jak znaleźć wolne chwile!
Czy brak czasu na rozwój osobisty to tylko wymówka?
Brak czasu na rozwój osobisty można traktować jako wymówkę. Oczywiście, doba jest stosunkowo krótka w odniesieniu do liczby zajęć, jakich podejmujemy się w ciągu dnia. Istnieje jednak wiele sposobów, aby uzyskać dodatkowe chwile dla siebie i poświęcić je na rozwój. Jest to możliwe niemalże u wszystkich. Nierzadko tracimy czas i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Nie wykorzystujemy go tak, jak powinniśmy. W związku z tym nie chodzi o to, że naszym problemem jest brak czasu na rozwój osobisty, tylko brak chęci, by go znaleźć. Rzecz jasna nie można wrzucić wszystkich do jednego worka. W końcu niektórzy z nas naprawdę dużo i intensywnie pracują - czy to prowadzą swój biznes, czy “ciągną” kilka etatów. W związku z tym trudno oczekiwać, by takie osoby rzadkie wolne chwile poświęcały na dalszą pracę - tym razem nad sobą. Jednak praca 16 godzin na dobę to rzadki przypadek, dlatego warto przemyśleć, na co tak naprawdę poświęcamy swój czas i czy możemy mieć go nieco więcej.
Sposoby na brak czasu na rozwój osobisty
Co możemy zrobić, by znaleźć czas? Czy zorganizowanie wolnych chwil jest w ogóle możliwe w naszym zabieganym harmonogramie? Czemu się przyjrzeć, gdzie odnaleźć lukę? Podpowiadamy!
Dwa w jednym
Pewne czynności nie wymagają od nas pełnego skupienia. Kiedy wykonujemy ćwiczenia na siłowni, biegamy, sprzątamy, gotujemy, prasujemy, chodzimy po sklepie w trakcie zakupów, bez problemu możemy założyć słuchawki i posłuchać podcastów na tematy, które nas interesują, audiobooków, wywiadów - czegokolwiek, co może pomóc w naszym rozwoju. Wykonujemy wówczas dwie czynności jednocześnie i nie marnujemy czasu. Jeżeli naprawdę zależy nam na tym żeby coś robić, rozwijać się, takie chwile ze słuchawkami w uszach mogą być naprawdę kluczowe. W końcu i tak podczas ćwiczeń, sprzątania, zakupów czy jechania samochodem często myślimy o czymś zupełnie niekonkretnym - analizujemy dzień, wspominamy, planujemy. W tym czasie możemy więc zrobić coś, co da nam jeszcze większą satysfakcję. Dzięki temu wiele pomysłów może wpaść nam do głowy, możemy poszerzać swoją wiedzę i jednocześnie wykonywać inne czynności. Z pewnością przyniesie nam to satysfakcję - w końcu ćwiczyłem dzisiaj 2 godziny, a dodatkowo wiem już, np. jak oszczędzać pieniądze. I wszystko to w tym samym czasie.
Kontroluj rozpraszacze
Zastanów się na co tak naprawdę poświęcasz czas w ciągu dnia. Przecież ciągle masz wrażenie, że ci go brakuje. Czy wszystkie czynności są naprawdę niezbędne? Spróbuj skontrolować rozpraszacze. Być może siadasz przed komputerem, by sprawdzić pogodę na następny dzień, a po 30 minutach okazuje się, że 10 raz przeglądasz główną stronę Facebooka? A może 10 raz oglądasz ten sam odcinek serialu, który nawet nie do końca lubisz, bo akurat leci w telewizji? Zainstaluj w komputerze wtyczkę, która przeanalizuje, na jakich stronach spędzasz najwięcej czasu, sprawdź po tygodniu jak jest naprawdę. Być może wydaje ci się, że brak czasu na rozwój osobisty wynika z nawału obowiązków, a w rzeczywistości w tygodniu spędzasz 4 godziny na portalach społecznościowych? W tym czasie możesz np. korzystać ze stron do nauki języka obcego. Podejdź do swojego spędzania czasu świadomie. Nawet przerwę w pracy, którą spędzasz na sprawdzaniu wiadomości od znajomych, aktualizowaniu informacji z mediów społecznościowych, aby się rozluźnić, odłączyć, mógłbyś wykorzystać inaczej - na przykład na przeglądaniu wartościowych blogów z dziedziny, która cię interesuje.
Bądź przygotowany na każdą okoliczność
Idziesz do lekarza? Jeździsz do pracy komunikacją miejską? Spędzisz trochę czasu na lotnisku? Czekanie w kolejkach, czekanie na komunikację itp. może nas frustrować. Znowu coś się spóźnia, znowu są korki, lot opóźnia się o 4 godziny. Zyskujemy cenne godziny z daleka od komputera, czekających maili, które często spędzamy na bezczynnym siedzeniu i denerwowaniu się na stracony czas. Dlatego zawsze warto mieć pod ręką książkę, audiobook, czytnik z przydatnymi dla nas materiałami. Takie wolne chwile, które wypadają nam nagle, warto poświęcić dla siebie w pełni. Podejść do tego spokojnie - owszem, nie wszystko idzie zgodnie z planem, ale masz swoje materiały i dłuższą chwilę, którą możesz poświęcić tylko nim. Postaraj się nie zapominać o tym, żeby zawsze mieć coś ze sobą. Niewiele rzeczy i sytuacji denerwuje bardziej niż bezczynne czekanie.
Dodaj sobie kolejne zajęcie
Choć brzmi to absurdalnie, na brak czasu najlepsze są kolejne zajęcia. Często bowiem im więcej robimy, tym więcej czasu odnajdujemy - po prostu jesteśmy zmuszeni dobrze zorganizować swój dzień. Dzięki temu układamy sobie odpowiednią rutynę, która zmienia się w nawyki, niewymagające wielkiego skupienia, zautomatyzowane. Jeśli dojdzie nam w planie dnia coś dodatkowego, istotnego, wtedy musimy przemyśleć, z czego możemy na pewno zrezygnować, gdzie tracimy czas, co możemy oddelegować i zmienić. Jeśli chcemy nauczyć się języka obcego - zapiszmy się na kurs. Nie będziemy mieli wyjścia, znalezienie tej godziny, w której musimy być na zajęciach, stanie się niejako koniecznością.
Zostań rannym ptaszkiem
Wielu z nas ceni sobie godziny w ciepłym łóżku. Dlatego nierzadko wstajemy w ostatnim momencie, który pozwala nam się jeszcze nie spóźnić. W efekcie rano mamy czas tylko na szybki prysznic, wskoczenie w ubrania, złapanie w locie kanapki i kilku łyków kawy. Poranek jest jednak takim czasem, w którym naprawdę łatwo się skupić. Wokół panuje cisza, wszyscy śpią, mamy chwile tylko dla siebie. Dlatego warto zmusić się do wstawania chociaż godzinę wcześniej, niż jest to konieczne. Dzięki temu będziemy mogli na przykład poczytać w łóżku czy posłuchać czegoś podczas spokojnego jedzenia śniadania. Można również wówczas zająć się tymi zadaniami, które w ciągu dnia wymagają od nas największego skupienia i zajmują nam najwięcej czasu. Kiedy zabierzemy się za nie skoro świt, najprawdopodobniej ich wykonanie pójdzie nam sprawniej i szybciej. Dzięki temu zyskamy więcej wolnego czasu w ciągu dnia. Początkowo oczywiście wczesne pobudki mogą być dla nas bardzo trudne, jednak z czasem z pewnością wejdą nam w nawyk, szczególnie kiedy docenimy te chwile, które możemy poświęcić tylko sobie.
Brak czasu na rozwój osobisty może nam utrudnić wykonanie wielu kroków, których od dawna chcemy się podjąć. Im mniej czasu poświęcamy sobie, tym bardziej oddalamy nasze cele i marzenia, ponieważ po prostu nie mamy wolnej chwili, żeby je urzeczywistniać. Dlatego też zdecydowanie warto przemyśleć, czy jakieś godziny nie uciekają nam przez palce, choć wydaje nam się, że jesteśmy po uszy w obowiązkach. Jeżeli się nad tym dobrze zastanowimy, z pewnością dojdziemy do wniosku, że są takie czynności, z których możemy zrezygnować na rzecz rozwoju. Pamiętajmy jednak, by nie popadać ze skrajności w skrajność. Rozwój jest ważny i potrzebny, ale równie ważny i potrzebny jest odpoczynek oraz relaks. W ciągu dnia trzeba znaleźć chociaż chwilę na zresetowanie się. Dzięki temu zyskamy energię do dalszego działania. Nie powinniśmy wówczas czuć się źle, bo nic nie robimy. Takie chwile również są potrzebne - nie tylko naszemu umysłowi, lecz także ciału!