Jak powinien wyglądać kontakt z rekruterem?
Znajdujemy ofertę dopasowaną do naszych kwalifikacji. Wiemy, że idealnie nadajemy się na to stanowisko. Piszemy do rekrutera, składamy nasze dokumenty, rozmawiamy z nim i… nic. Kolejny raz nie zostajemy zaproszeni do następnego etapu rekrutacji. W takim momencie zaczynamy się zastanawiać, co idzie nie tak - przecież mamy odpowiednie kompetencje, duże doświadczenie zawodowe, umiejętności. Jednak zaważyć o naszym powodzeniu może kontakt z rekruterem. Czy na pewno wiesz, jak powinien wyglądać? Przeczytaj niniejszy artykuł, gdzie podpowiemy, jak wywrzeć dobre wrażenie.
Pierwszy kontakt z rekruterem - być albo nie być?
Nie są to rzadkie przypadki - zdarza się, że dla niektórych osób nieprzechodzenie do kolejnych etapów rekrutacji, mimo odpowiednich kwalifikacji, jest codziennością. Jeśli taka sytuacja się powtarza kilkukrotnie, warto zastanowić się, czy na pewno wszystko robimy, jak należy i czy to na pewno tylko po stronie potencjalnego pracodawcy leży wina.
Zdarza się, że nieświadomie sprawiamy, iż rekruter nie chce się z nami kontaktować. Chce on zatrudnić profesjonalistę i jeśli w naszym zachowaniu widzi coś przeciwnego - nie będzie nami zainteresowany. Pierwszy kontakt z rekruterem jest często naszym być albo nie być, musimy się więc postarać, by oceniono nas dobrze. W związku z tym należy mieć świadomość kilku kwestii i o nich nie zapominać.
Jak powinien wyglądać kontakt z rekruterem?
Jak więc powinien przebiegać kontakt z rekruterem, aby miał pewność, że warto zaprosić nas do kolejnych etapów rekrutacji, a w konsekwencji także zatrudnić? Podpowiadamy!
Napisz profesjonalną wiadomość
Nasz pierwszy kontakt z rekruterem w większość odbywa się za pomocą e-maila. Dlatego musimy zadbać o to, by już wtedy być jak najbardziej profesjonalnym. Niemal pewne jest, że jeśli mail będzie wyglądał niedbale, np.
Witam,
przesyłam CV w załączniku.
Pozdrawiam
- rekruter może w ogóle nie zwrócić na niego uwagi. Dodatkowo musimy pamiętać, że nie jesteśmy jedyną osobą odpowiadającą na ogłoszenie, dodatkowo jeden rekruter może prowadzić kilka naborów na różne stanowiska. W wiadomości zawsze zaznaczajmy, w odpowiedzi na jakie ogłoszenie piszemy, możemy również napisać, gdzie zostało ono umieszczone. Unikajmy zwrotu “Witam”, zamiast niego napiszmy raczej “Dzień dobry” lub “Szanowny Panie/Szanowna Pani/Szanowni Państwo”. Pamiętajmy, by przeczytać mail po napisaniu i upewnić się, że nie ma w nim błędów czy literówek. Ważną kwestią jest jeszcze nazwa maila. Musi być ona oficjalna, najlepiej jeśli zawiera po prostu nasze imię i nazwisko. Wszelkie zdrobnienia i pseudonimy są właściwie niedopuszczalne. Pamiętajmy również, by zakończyć mail pozdrowieniami lub wyrazami szacunku i podpisać się.
Przykład 1.
Przykładowy mail do rekrutera:
Szanowna Pani,
w odpowiedzi na ogłoszenie o numerze referencyjnym XYZ1234 umieszczone w serwisie Nazwa serwisu na stanowisko specjalisty ds. marketingu przesyłam w załączniku CV oraz list motywacyjny.
Z wyrazami szacunku
Anna Kowalska
Umieść w wiadomości wszystkie niezbędne dokumenty
Jeśli rekruter prosi w ogłoszeniu o wysłanie CV i listu motywacyjnego, nie wysyłajmy jedynie CV. Wiele osób uważa, że list motywacyjny jest niepotrzebny, nikt go nie czyta, poza tym nie zawsze wiedzą, jak go napisać. W związku z tym stwierdzają, że życiorys zawodowy wystarczy. Niestety, nie wystarczy. Skoro rekruter zaznaczył, jakie dokumenty powinniśmy przesłać, nie pomijajmy żadnego, w przeciwnym razie bardzo możliwe jest, że nasze CV nie zostanie nawet odczytane.
Odbieraj telefony, odpisuj na maile
Kontakt z rekruterem bywa stresujący, poza tym nie zawsze możliwy. Czasami szukamy pracy, jeszcze wykonując swoje zadania w poprzedniej firmie, w związku z tym w godzinach pracy nie możemy odebrać, bywa też, że jesteśmy w publicznym, głośnym miejscu albo po prostu nie mamy przy sobie telefonu. Co zrobić? Zawsze oddzwaniać, najszybciej jak to jest możliwe. Najpewniej rekruter nie zadzwoni do nas po raz drugi, ma za dużo pracy. Z pewnością jednak zdaje sobie sprawę, że nie musimy być pod telefonem 24 godziny na dobę i nie skreśli nas od razu. Jeśli nie możemy rozmawiać, odbierzmy, zaznaczmy, że nie ma teraz takiej możliwości i umówmy się na konkretną godzinę.
Odpisujmy również na maile. Przyjmuje się, że na odpowiedź ma się 24 godziny od jej dostarczenia. Jeśli jesteśmy na urlopie, ustawmy automatyczną odpowiedź, która poinformuje rekrutera, kiedy będziemy dostępni, a jeżeli wiemy, że nie jesteśmy w stanie zdobyć np. potrzebnych do odpisania wiadomości w ciągu 24 godzin, napiszmy o tym. Tym samym rekruter będzie wiedział, że nie zignorowaliśmy jego e-maila.
Pamiętaj, że nie rozmawiasz ze znajomym
Kiedy rekruter jest w zbliżonym do naszego wieku lub wydaje się przyjazny, może nam przyjść do głowy, że aby zmniejszyć dystans, będziemy zachowywać się tak, jakbyśmy rozmawiali ze znajomym, nierzadko nawet mówiąc do niego na ty. Pamiętajmy, że jest to bardzo zła, nieprofesjonalna praktyka i należy jej unikać. Wyjątek powinna stanowić tylko sytuacja, gdy to rekruter proponuje przejście na ty.
Rozmowę kwalifikacyjną powinniśmy traktować poważnie. W przeciwnym razie z pewnością nie zrobimy dobrego wrażenia. Nie nadużywaj też żartów. Poczucie humoru oczywiście jest zawsze w cenie, ale nie znamy osoby, która z nami rozmawia, nie wiemy, co ją śmieszy, jakie są jej granice. Nie musimy być poważni przez cały czas, ale z pewnością zbyt wiele żartów nie wyjdzie nam na dobre.
Przygotuj się do rozmowy kwalifikacyjnej
Nie przychodź na rozmowę nieprzygotowany. Rekruter z pewnością to zauważy i uzna za kolejne nieprofesjonalne zachowanie. Musisz dowiedzieć się jak najwięcej na temat firmy, znać odpowiedzi na często zadawane pytania na rozmowie kwalifikacyjnej, przeczytać udostępniane wcześniej informacje. Dzięki temu już od samego początku wykażesz się zaangażowanie, które jest bardzo ważne dla pracodawców.
Dbaj o aktualne dane
Zanim wyślesz CV, sprawdź, czy na pewno wszystkie dane są w nim aktualne. Być może zmieniłeś numer telefonu i rekruter nie będzie mógł się do ciebie dodzwonić. Taki mały szczegół może przekreślić twoje szanse na zatrudnienie.
Potwierdź, że przyjdziesz na spotkanie
Zdarza się, że rekruter prosi o potwierdzenie przybycia na rozmowę kwalifikacyjną - wówczas z całą pewnością nie możesz o tym zapomnieć lub zadzwonić w dniu rozmowy, tuż przed nią. Zapisz w kalendarzu datę i zadzwoń 2-3 dni wcześniej. Dodatkowo nierzadko rekruter po pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej podsyła nam maila ze szczegółami rozmowy - na niego także warto odpisać, by miał pewność, że wiadomość do nas dotarła.
Poinformuj, że nie przyjdziesz na spotkanie
Zdarzyć się może, że przestaniemy być zainteresowani ofertą, choć mamy już umówione spotkanie w sprawie pracy. W tym czasie możemy bowiem mieć inną, ważniejszą dla nas rozmowę lub dostać już pozytywną odpowiedź z innej firmy. W takim przypadku warto przed rozmową zadzwonić i poinformować, że się na niej nie pojawimy. Dzięki temu nie spalimy mostów na przyszłość i nie zajmiemy niepotrzebnie rekruterowi czasu.
Kontakt z rekruterem stresuje wielu z nas - w końcu to oni decydują, czy dostaniemy pracę, na której nam zależy. Dlatego nietrudno o błąd w tej relacji. Warto więc przestrzegać pewnych reguł, by pokazać się z jak najbardziej profesjonalnej strony. Z pewnością takie zachowanie zaprocentuje i zostanie zauważone.