Rozmowa ze współpracownikami - jakich tematów unikać?
Spędzamy w pracy wiele godzin w ciągu dnia, w związku z czym nie dziwi fakt, że chcemy czuć się w tym miejscu jak najlepiej i jak najswobodniej. Im lepsza atmosfera, tym większą przyjemność mamy z codziennego wstawania i wykonywania swoich obowiązków. Jest to również doskonały czynnik motywujący. W pracy nawiązujemy również bliższe znajomości, nawet przyjaźnie, w związku z czym podczas przerw poruszane tematy mają szeroki zakres. Czy jednak rozmowa ze współpracownikami zawsze powinna być swobodna? Których tematów lepiej nie poruszać? Przeczytaj niniejszy artykuł i przekonaj się!
Rozmowa ze współpracownikami-przyjaciółmi
Spędzamy w pracy tak wiele czasu, że często nawiązujemy z kolegami z pracy przyjacielskie kontakty. Spotykamy się na kawę, wychodzimy razem, imprezujemy, po prostu spędzamy czas poza biurem. Warto jednak pamiętać, aby oddzielać ten czas i w pracy zachowywać się profesjonalnie. Zazwyczaj w pomieszczeniu siedzi kilka osób i nie ze wszystkimi się przyjaźnimy, w związku z tym rozmowa ze współpracownikami-przyjaciółmi nie powinna poruszać zbyt prywatnych tematów. Starajmy się ich unikać, aby nikt nie poczuł się niezręcznie w naszym towarzystwie.
Czy rozmowa ze współpracownikami nie może być swobodna?
To, że pewnych tematów powinno się unikać, nie oznacza, że rozmowa ze współpracownikami musi być sztywna, a o swobodzie można zapomnieć. Nie chodzi o to aby nasze kontakty zamykały się na pytaniach o pracę. Warto jednak sprawić, żeby rozmowa ze współpracownikami nie zrobiła się niezręczna. Jakich tematów powinniśmy unikać?
Zbyt intymne szczegóły z życia prywatnego
Nie musimy ukrywać, co robimy po pracy i jak wygląda nasz związek. Jednak zbyt intymne szczegóły z pewnością wprowadzą innych w zakłopotanie. Nie każdy chce wiedzieć, dlaczego nie odzywamy się z partnerem, jakie mamy problemy i z czym sobie nie radzimy. Jest to obciążanie nie zawsze bliskich nam osób naszymi kłopotami. Jeżeli chcemy się czymś podzielić, warto przemyśleć, czy na pewno nie jest to zbyt intymna, prywatna opowieść, której nie każdy chce wysłuchać.
Pieniądze
Zarobki i pieniądze zawsze są tematami, które wprawiają w zakłopotanie. Nie wszyscy chcą rozmawiać o swojej pensji, wydatkach i analizować, kto ma mniej, a kto więcej. Jeżeli więc ktoś wścibsko dopytuje, jest ciekawy i drąży temat, może spotkać się z oschłą reakcją drugiej strony. Z takich rozmów ze współpracownikami mogą wyniknąć same nieporozumienia. Ktoś zarabia więcej, ktoś mniej, choć stanowisko jest takie samo, zaczynają się spekulacje, niepotrzebne spory. Temat pieniędzy warto omijać, by utrzymać dobrą atmosferę w pracy.
Religia i polityka
Te tematy zawsze mogą być punktem zapalnym. Każdy ma inne poglądy, jest przekonany do swojej racji, próbuje przekonać kogoś, kto zupełnie się z nim nie zgadza i awantura gotowa. Religia i polityka to tematy prywatne i trudne. Często powodują konflikty, nie tylko w rozmowie ze współpracownikami, lecz także w domu, w gronie znajomych. Jeżeli nie chcemy się poróżnić, warto zaakceptować, że każdy jest inny i pozostawić ten temat nieporuszony.
Plotki
Ciekawe informacje o szefie czy pracownikach bywają kuszące. Jeżeli dowiemy się czegoś niezwykłego, bardzo chcemy się tym podzielić. Warto jednak mieć świadomość, że zaskakujące wieści mogą być tylko plotką, a osoba obgadywana szybko może się dowiedzieć, że rozpowiadamy coś na jej temat. Nie jest to w porządku nie tylko w stosunku do tej osoby, lecz także innych współpracowników. Kiedy widzą, że z chęcią plotkujemy, przestają nam ufać, nie mają przecież pewności, czy nie przyjdzie pora na nich. Plotki często oparte są na kłamstwach i naprawdę nie powinniśmy się nimi zajmować.
Zmiana pracy i marudzenie
Rozmowa ze współpracownikami często zahacza o narzekanie. O ile jest to praktykowane w zdrowych ilościach, nikt nie zwróci na to większej uwagi. Jeżeli jednak za każdym razem marudzimy, narzekamy na miejsce pracy, podkreślamy, jak bardzo nie chcemy w nim pracować, sprawiamy jedynie, że reszta zespołu zupełnie traci humor, jest zmęczona tym, co mówimy i ma nas zwyczajnie dość. Każdy lubi czasami trochę ponarzekać, ale nie może to zdominować naszych rozmów.
Podobnie jest z mówieniem o zmianie miejsca pracy. Jeżeli chcemy się zwolnić, nie powinniśmy poinformować o tym całego biura w momencie, kiedy nawet nie zaczęliśmy szukać nowego zajęcia. Po pierwsze, plotki szybko się roznoszą, po drugie takie informacje powinny dotrzeć w pierwszej kolejności do szefa. Poza tym koledzy, którzy ciągle słyszą, jak jest nam w firmie źle, mogą pomyśleć, że są jednym z powodów takiego stanu i odizolować się od nas.
Błędy z przeszłości
Jeżeli chcemy, aby ludzie widzieli w nas profesjonalistę, warto nie skupiać się na błędach, które popełnialiśmy w przeszłości. Opowieści o wpadkach w poprzedniej pracy, braku kompetencji, sprawią, że współpracownicy zwiątpią w to, czy jesteśmy odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu - nawet jeżeli błędy zostały już dawno naprawione.
Imprezy zakrapiane alkoholem
Imprezy nie są niczym złym, a alkohol jest dla ludzi. Jednak jeżeli w poniedziałek raczymy biuro opowieścią o tym, jak to w sobotę byliśmy pijani i jakie głupoty wyprawialiśmy - nie zyskamy w oczach współpracowników szacunku. Pikantne szczegóły warto zachować dla siebie, nie zapominajmy, że jesteśmy w pracy, czyli w miejscu, w którym szczególnie należy dbać o wizerunek.
Rozmowa ze współpracownikami nie musi być sztywna i opierać się jedynie na tematach zawodowych, jednak aby koledzy z pracy szanowali nas i lubili warto unikać pewnych tematów. Na pewno to zaprocentuje, a wszelkie zajmujące nas sprawy niekoniecznie nadające się do rozmów pracy, możemy poruszyć z najbliższymi w godzinach wolnych.