Poradnik Pracownika

Spadek energii w pracy – jak go pokonać?

Przychodzimy rano do pracy zupełnie bez energii, często godzinę zajmuje nam dojście do siebie i kiedy już wydaje się nam, że jesteśmy gotowi do wykonywania swoich działań, dopada nas taki spadek energii, że dosłownie czujemy, jak opadają nam powieki i głowa. Nie możemy się skupić, walczymy ze snem, najchętniej zrobilibyśmy sobie drzemkę, jednak wiemy, że nie jest to możliwe. Jak pokonać spadek energii w pracy? Co zrobić, by wrócić do sił i nie zasnąć? Podpowiadamy w niniejszym artykule!

Poranny spadek energii

Wielu pracowników biurowych od razu po przyjściu do pracy sięga po mocną kawę. Na tym się nierzadko nie kończy i już za chwilę sięgamy po następny kubek. Przegryzamy przy okazji coś słodkiego na śniadanie i liczymy, że za chwilę się dobudzimy. Zdarza się też, że w chwilach największego kryzysu sięgamy po napoje energetyczne. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać o tym, że nie jest to najlepsze rozwiązanie.

Jak więc zwalczyć poranny spadek energii? Przede wszystkim pamiętajmy o tym, jak ważna jest odpowiednia długość snu. Często to bagatelizujemy, siedzimy do późna, przesypiamy tylko kilka godzin, rano jesteśmy jeszcze bardziej zmęczeni niż przed snem. Jeśli nie zadbamy o prawidłową higienę snu, trudno będzie nam zaczynać poranki z właściwą energią. Niewyspanie zmniejsza naszą motywację i efektywność. Pamiętajmy więc o tym, by po prostu zacząć się wysypiać – to naprawdę może pomóc. 

Kawa na pobudzenie nie jest zła – pamiętajmy jednak, że nie warto jej przedawkowywać, w dużych ilościach bowiem może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jednak jedna kawa rano z pewnością może pomóc – podnosi ona ciśnienie krwi, a małe ilości kofeiny dobrze wpływają na nasz organizm. Postarajmy się jednak zrezygnować z cukru.

Jedzmy śniadania, które dodadzą nam energii! Postawmy na zdrowy, pełnowartościowy posiłek. Zrezygnujmy z bułki słodkiej, zjedzmy np. pożywną owsiankę z dodatkami. Po takim posiłku z pewnością poczujemy się znacznie lepiej!

Co zamiast kawy?

Tak jak już wspominaliśmy, wiele osób, odczuwając spadek energii, od razu sięga po kawę. Niestety kawa w dużych ilościach nie działa dobrze na organizm. Poza tym nie wszyscy lubią ją pić, niektórym zwyczajnie szkodzi. Dlatego też warto wiedzieć, co można wypić zamiast kawy, by poczuć zastrzyk energii.

Zioła na pobudzenie

Z pewnością spadek energii mogą nam pomóc pokonać zioła. Przykładowo żeń-szeń, który sprawia, że mamy więcej energii i siły, czujemy się bardziej rześko. Pomoże też popularny w ostatnich latach napój Yerba Mate – oprócz tego, że zawiera kofeinę, w składzie znajdziemy także magnez czy potas. Yerba pobudza lepiej niż kawa! Pobudza również maca – proszek wytwarzany z rośliny rosnącej w Peru. Nie tylko doda nam ona energii, lecz także sprawi, że będzie nam się lepiej i sprawniej myślało.

Proste rozwiązania są najlepsze

Istotnym napojem, który sprawi, że pokonamy spadek energii i pobudzi, jest… woda. Często czujemy się zmęczeni i nie mamy w sobie energii, ponieważ nie jesteśmy odpowiednio nawodnieni. W takiej sytuacji czujemy się po prostu kiepsko. Pamiętajmy o tym, by nawadniać swój organizm i nie doprowadzać do odwodnienia, które może mieć bardzo przykre skutki!

Jak pokonać spadek energii w pracy?

Kiedy już pokonamy poranny spadek energii, myślimy, że teraz już bez problemu będziemy działać – niestety nie zawsze tak jest i jeszcze przynajmniej raz dopada nas spory kryzys. Dla pracowników biurowych może to być o tyle problematyczne, że siedzą oni w miejscu, patrzą w ekran i w takiej sytuacji często oczy same się zamykają. Walczenie z tak dużym zmęczeniem bywa naprawdę trudne. Dlatego też niektórzy – jeśli mają w firmie strefę relaksu – całą przerwę spędzają na śnie. Niestety nie każdy może pozwolić sobie na drzemkę w pracy. Co zrobić, kiedy spadek energii jest tak duży, że zasypiamy na siedząco?

Przerwy są istotne

Energia często spada na bardzo niski poziom, kiedy zapominamy o przerwach. Musimy dać oczom i organizmowi odpocząć. Warto korzystać z tym wolnych chwil, by trochę się rozruszać, zjeść pożywny posiłek i nabrać energii.

Jeśli czujemy, że zaraz zaśniemy, w przerwie możemy poćwiczyć – przy okazji zadbamy o nasz kręgosłup i często obolałe po godzinach w jednej pozycji ciało. Zróbmy kilka rozciągających ćwiczeń, przysiadów, przejdźmy się.

Jeżeli akurat nie możemy skorzystać z przerwy, a czujemy, że brak sił zaczyna nad nami panować i na przykład mamy do załatwienia z kimś z biura jakąś sprawę, nie piszmy maila, przejdźmy się do tej osoby. Taka wycieczka może okazać się naprawdę zbawienna.

Nie zapominajmy o posiłkach

Mówiliśmy już o tym, jak ważne jest zjedzenie śniadania. Warto dodać jeszcze, że w pokonaniu spadku energii może pomóc także regularne spożywanie zdrowych posiłków. Jeśli cały dzień niczego nie jedliśmy i nagle na obiad zjemy duży, bardzo sycący posiłek, najpewniej zamiast poczuć się lepiej, będziemy jeszcze bardziej zmęczeni. Warto jeść częściej mniejsze porcje.

Pobudzająco mogą działać także ostre przyprawy. Nie chodzi tutaj o to, by każde danie posypywać papryką habanero (choć oczywiście wszystko zależy od preferowanych smaków), pomóc może już imbir czy cynamon.

Postarajmy się również zrezygnować z cukru – da nam on chwilowe zwiększenie sił, po czym spadek energii może okazać się jeszcze bardziej odczuwalny.

Spadek energii w pracy sprawia, że nie możemy się skupić, pracujemy mniej efektywnie i nie mamy motywacji – marzymy tylko o tym, żeby pójść do domu i spać. Warto z tym walczyć, ponieważ niska jakość naszej pracy z całą pewnością zastanowi pracodawcę.