Poradnik Pracownika

Średnie zarobki w Polsce

Główny Urząd Statystyczny co roku podaje nowe średnie wynagrodzenie w Polsce. W grudniu 2020 roku wynosiło 5973,75 zł. Skąd się bierze ta kwota skoro większość z nas zarabia poniżej podanego średniego wynagrodzenia? Jak liczone są średnie zarobki w Polsce? Czy średnia zarobków w Polsce podawana jest sprawiedliwe?

Średnia nie do końca sprawiedliwa

Od lat eksperci spierają się ze sobą jak wyliczyć średnie wynagrodzenie krajowe. Jeden obóz uważa, iż średnia wystarczy, zaś drugi jest zdania, iż powinno być to wyliczone za pomocą mediany. Jedno jest pewne. Jeśli zarabiamy dwa tysiące złotych, a nasz sąsiad dwanaście tysięcy złotych, to według Głównego Urzędu Statystycznego oboje mamy po siedem tysięcy złotych. Warto wspomnieć, iż pensję minimalną zarabia około 2 milionów osób na 16 milionów osób pracujących. Licząc średnie zarobki w Polsce za pomocą mediany, na samym początku spada ono już o 1000 zł. Dodatkowo obecnie przy wyliczaniu średnich wynagrodzeń w Polsce brane są pod uwagę tylko określone grupy przedsiębiorstw. Sektory, w których zarabia się najmniej, a stanowią one bardzo wysoki odsetek wszystkich branży w Polsce, nie są brane pod uwagę przy wyliczaniu średnich zarobków w Polsce.

Zatem czy średnia sprawiedliwie i rzetelnie ukazuje średnie zarobki w Polsce? Nie. I nikt nigdy nie powinien się na niej opierać.

Grudzień miesiącem lepszych średnich zarobków

Średnie wynagrodzenie w Polsce przekazywane do wiadomości publicznej przez Główny Urząd Statystyczny zazwyczaj podawane jest w grudniu i to właśnie ten miesiąc porównywany jest do grudnia zeszłego roku. Nikt nigdy nie wspomniał jednak o tym, iż grudzień jest miesiącem specyficznym, jeśli chodzi o zarobki we wszystkich miejscach, niezależnie od liczby pracowników czy miasta, w jakim przedsiębiorstwo się znajduje. Mianowicie, w grudniu przypadają Święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi premie świąteczne, premie uznaniowe czy bony świąteczne. Wszystkie dodatki pieniężne, które dostajemy dodatkowo do pensji w grudniu, wliczone są do średniej krajowej.

Budżetówka nieujęta w statystykach

Średnie krajowe wynagrodzone liczone jest na podstawie konkretnych sektorów przedsiębiorstw. Do wyliczenia średniego wynagrodzenia nie wchodzą pensje osób z sektora publicznego, np. osób pracujących w urzędach oraz żołnierzy. Osoby te zazwyczaj zarabiają w granicach najniższej krajowej  (w 2021 roku 2061,67 zł). Ponadto osoby o których wcześniej mowa stanowią aż 20% wszystkich pracujących osób. Dodatkowo w obliczaniu średnich zarobków w Polsce nie są brane firmy, które zatrudniają poniżej 9 osób. Wynika z tego, iż średnie zarobki w Polsce liczone są na podstawie najlepiej zarabiających. 

Kolejnym kłopotliwym czynnikiem w obliczaniu średniego wynagrodzenia jest rodzaj umowy. Do średnich zarobków w Polsce liczeni się tylko tzw. "etatowcy'' czyli osoby, które pracują na umowę o pracę. Umowa o dzieło, umowa zlecenie czy samozatrudnienie to bardzo popularne umowy, wśród osób pracujących. Według statystyk nawet 25% z wszystkich pracujących osób pracuje na inny rodzaj umowy niż umowa o pracę. To oznacza, że dane tych osób są kompletnie nie są branie pod uwagę przy obliczaniu średnich zarobków w Polsce.

Co zatem zrobić by rzetelnie podejść do sprawy? Zmiana kilkudziesięcioletniego liczenia średnich zarobków w Polsce może okazać się trudna, jednak czy warto aż tak bardzo zakrzywiać rzeczywistość?