Poradnik Pracownika

Gap year - wady i zalety tego rozwiązania

Na popularny w innych krajach gap year coraz częściej decydują się Polacy. Zazwyczaj na rok przerwy pozwalają sobie między szkołą średnią a studiami. Zarówno motywacja, jak i sposoby spędzania tego czasu są odmienne. Na czym więc polega gap year i jakie są jego dobre i złe strony? Czy warto się go podjąć?

Na czym polega gap year?

Gap year (przerwa roczna) to przerwa między ważnymi etapami życia. Nie zawsze trwa rok, jednak jest to jeden z najczęstszych okresów przerwy. Najczęściej wykorzystywana jest ona między liceum a studiami (na przykład, kiedy nie do końca wiemy, co chcemy studiować lub chcemy poprawić maturę), starą i nową pracą (przykładowo, by odpocząć i nabyć nowe kompetencje), studiami pierwszego i drugiego stopnia (by zdobyć doświadczenie zawodowe) czy między ślubem a posiadaniem potomstwa (aby nacieszyć się czasem tylko we dwoje). Przykładów takich etapów może być wiele. Ideą gap year jest odpowiedni odpoczynek, zastanowienie się nad przyszłością czy chociażby poznanie świata.

Czym powodowany jest gap year?

Powodów, dla których zdecydujemy się na gap year jest mnóstwo. Licealiści chcą zdawać ponownie maturę, by dostać się na wymarzone studia, podejmują się pracy, by zarobić na swoją edukację, nie wiedzą, co chcą robić w życiu i potrzebują czasu, żeby się przekonać. Osoby, które zmieniają pracę często chcą po prostu odpocząć, nabyć nowe umiejętności, przebranżowić się, nabrać energii, zastanowić się nad dalszą częścią kariery. Wielu ludzi spędza gap year na nieustających podróżach. Poznają świat, zwiedzają, zapoznają się z innymi kulturami.

Na gap year najczęściej decydują się ludzie młodzi, bezdzietni, którzy nie mają na głowie kredytu i nie chcą jeszcze stabilizować swojego życia. Taka wolność daje im prawo wyboru, które często wykorzystują.

Jak można spędzić gap year?

Bardzo łatwo można wpaść w pułapkę gap year. Wydaje nam się, że wiemy, co będziemy robić podczas tej przerwy, wszystko jest zaplanowane, ale lenistwo bierze górę i tak naprawdę okazuje się, że przez rok nadrobiliśmy jedynie wszelkie możliwe seriale, a za leżenie na kanapie moglibyśmy dostać Nagrodę Nobla. Warto więc jak najlepiej wykorzystać ten czas i pokonać lenistwo - odpoczynek jest dobry i potrzebny, należy o nim pamiętać, ale na pełną regenerację na pewno nie potrzebujemy aż roku. Jak spędzić gap year, by po roku nie żałować, że właściwie nie zrobiliśmy nic?

Jeśli chcemy poprawić maturę, by dostać się na wymarzone studia, wyznaczmy sobie konkretny czas na naukę. Najprawdopodobniej już raz uczyliśmy się na ostatnią chwilę i nic z tego nie wyszło. Nie musimy całych dni spędzać w książkach, ale chociażby codzienna godzinna nauka powinna nam w ogólnym rozrachunku dużo dać. W tym samym czasie możemy poszukać pracy czy praktyk w interesującej nas dziedzinie, jeżeli jest to możliwe.

W sytuacji, kiedy decydujemy się na gap year, bo nie wiemy, co chcemy robić w życiu, warto próbować różnych rzeczy - nie tylko zająć się pracą, ale też na przykład pogłębianiem zainteresowań. Dobrym pomysłem może być też wyjechanie do innego kraju - na przykład w charakterze au-pair. Dzięki temu przeżyjemy doskonałą przygodę, poznamy nowy kraj, kulturę i z całą pewnością wielu nowych ludzi.

Wolny czas możemy również wykorzystać na kursy i szkolenia - szczególnie jeśli przerwa ma miejsce między starą a nową pracą. Możemy zwiększyć swoje kwalifikacje, nauczyć się czegoś nowego, zgłębić wiedzę, poznać branżę. Dobrym pomysłem jest również zapoznanie się z literaturą branżową, czytanie aktualności, poznawanie ludzi z branży w internecie.

Jeśli zbierzemy odpowiednie środki, gap year można przeznaczyć w całości na podróżowanie. Trudno znaleźć czas na spełnienie podróżniczych marzeń, kiedy między 8 a 16 jesteśmy w biurze, a 20 dni urlopu w ciągu roku to dla nas stanowczo za mało. Nawet kiedy nie uda nam się zebrać danej kwoty, możemy zdecydować się na pracę za granicą. To również może być ciekawe doświadczenie.

Gap year - wady i zalety

Z pewnością zaletą przerwy jest możliwość spojrzenia na sprawę z dystansu, czas na zastanowienie się i wybranie odpowiedniej drogi. Kiedy nie wiemy, co dalej z naszym życiem, wybranie przypadkowych studiów czy pracy, wcale nie musi nam pomóc, wręcz przeciwnie, może doprowadzić do tego, że tak naprawdę nie będziemy mieli ochoty na nic i będziemy niezadowoleni z życia.

Gap year to często dużo czasu wolnego, podczas którego można się zregenerować, rozwijać pasje, ale też uczyć i dokształcać. Mamy czas, by dokładnie przygotować się do matury, jeśli chcemy ją poprawić. Możemy zastanowić się, czy na pewno chcemy kontynuować studia… Pójście na przypadkowe studia, by przeczekać na nich rok, może być stratą czasu i nerwów, a jeśli po roku i tak z nich zrezygnujemy, nic nam to nie da.

Gap year to czas, w którym możemy poznawać świat, doświadczać nowych rzeczy, zwiedzać i spełniać marzenia. W ustabilizowanym życiu czasu na to jest znacznie mniej. Doświadczeń i wspomnień z pewnością nikt nam nie odbierze.

Oczywiście gap year ma również wady. Nierzadko po roku przerwy, podczas której rozpoczęliśmy pracę, trudno nam wrócić do nauki, wbić się w ten rytm, z którego wypadliśmy. W związku z tym często zdarza się tak, że zostajemy w pracy, która średnio nas satysfakcjonuje, ale mamy chociaż stałą posadę i pensję.

Gap year może się też niebezpiecznie przedłużyć, jeżeli dopadnie nas lenistwo. Kiedy nie robimy nic przez wiele miesięcy, trudno nagle się zmobilizować. Tym samym szukanie pracy czy rozpoczęcie nowego etapu edukacji zwyczajnie nas przerasta i tkwimy w miejscu, choć liczyliśmy na rozwój.

Poza tym szczególnie po liceum, kiedy nasi znajomi rozjadą się na studia do innych miast, a ci, którzy nie studiują zajmą się pracą, możemy dotkliwiej odczuwać samotność i… nudę. Nie każdy dobrze radzi sobie samotnie. Warto o tym pamiętać.