Kolega z pracy brzydko pachnie - co robić?
Niemal każdy z nas spotkał się z tym problemem, szczególnie, kiedy nadchodzi ciepłe lato, a w pomieszczeniu nie ma klimatyzacji. Gdy kolega z pracy brzydko pachnie, trudno nam skupić się na pracy. Jak jednak delikatnie zwrócić takiej osobie uwagę? Czy należy to zrobić? A może radzić sobie zupełnie inaczej?
Kolega z pracy brzydko pachnie
Kiedy temperatury na zewnątrz robią się wyższe, można szybko zorientować się, że problem z higieną nie jest zjawiskiem rzadkim. Szczególnie wyczuwalne jest to w komunikacji miejskiej, którą często przemieszczamy się do pracy. Co jednak zrobić, kiedy po wejściu do biura nie jest lepiej? Zdarzyć się bowiem może, że to nasz kolega z pracy brzydko pachnie i w ogóle nie zauważa problemu. Dzieje się tak nawet wtedy, kiedy nie mamy z góry narzuconego dress code’u i możemy włożyć przewiewne, lekkie rzeczy. Choć sytuacja jest niekomfortowa, bardzo rzadko decydujemy się na odważne kroki. Wolimy dyskretne aluzje niż powiedzenie czegoś wprost.
Zwróć uwagę na problemy z higieną
Duża rolę grają tutaj względy kulturowe. W naszym kraju zwrócenie komuś uwagi na problemy z higieną uważane jest za niegrzeczne. Poza tym obawiamy się, że to może popsuć nasze kontakty, a współpracownik, który brzydko pachnie, może po prostu się obrazić. W wielu krajach nie jest to problem, a osoby zatrudniane otrzymują jasne wytyczne co do utrzymania higieny i odpowiedniego stroju.
Dodatkowo obawiamy się, że kolega może mieć problemy z przykrym zapachem ze względu na chorobę, a więc zdaje sobie z tego sprawę, ale trudno mu to w jakiś sposób naprawić. Co wtedy mu powiedzieć? Boimy się, że może się poczuć urażony, niesłusznie oskarżany itp.
Jeśli jednak kolega z pracy brzydko pachnie, a my w związku z tym nie możemy skoncentrować się na zadaniach, warto przestać milczeć. Może to poprawić komfort pracy innym osobom znajdującym się w biurze. Poza tym współpracownik może nie zdawać sobie sprawy z problemu i rozmowa może mu wiele uświadomić.
Brzydko pachnący współpracownik może czuć się gorzej traktowany. W końcu ludzie unikają kontaktu z nim, nierzadko jest obiektem niezbyt miłych plotek, może zdarzyć się, że w niemiły sposób ktoś zwraca uwagę na to, co się dzieje. Dzięki rozmowie możemy pomóc współpracownikami i polepszyć jego samopoczucie.
Czego nie robić, gdy kolega z pracy brzydko pachnie?
Współpracownicy wymyślają przedziwne sposoby na to, żeby uświadomić koledze, że nieładnie pachnie. Jakich zachowań warto unikać?
- Wysyłanie zbiorowych maili
Mail o treści, przykładowo: Ktoś w pokoju nr 17 jest na bakier z higieną, uprasza się wszystkich o codzienny prysznic i używanie antyperspirantu, by wszystkim żyło się lepiej, nie jest najlepszym pomysłem. Po pierwsze najprawdopodobniej nikt nie weźmie sobie tego do serca, a wiadomość będzie przede wszystkim obiektem żartów. Bardziej pomocny będzie osobisty kontakt i rozmowa. - Ostentacyjne otwieranie okien
Współpracownik, który brzydko pachnie, wchodzi do pomieszczenia, a ktoś wstaje, ostentacyjnie otwiera okna i narzeka, że coś zaczęło strasznie śmierdzieć. Warto obudzić w sobie trochę empatii, publiczne obśmianie nikomu nie wyjdzie na dobre. - Podrzucanie kosmetyków
Mydło położone na biurku, antyperspirant wrzucony do torby… być może uświadomi coś osobie, która niezbyt ładnie pachnie, jednak nadal jest to sposób przyjęty raczej ze szkoły podstawowej, niż miejsca, gdzie pracują dorośli ludzie. - Głośne rozmowy
Często również prowokujemy ogólne rozmowy o higienie, w nadziei, że osoba, która brzydko pachnie, zorientuje się, że chodzi o nią i zmieni swoje nawyki. Jednak takie rozmowy “w powietrze” mogą pójść na marne, a kolega czy koleżanka wcale nie muszą się zorientować, że chodzi o nich. Musimy pamiętać, że przyzwyczajamy się do zapachów, w związku z tym całkiem prawdopodobne jest, że główny zainteresowany w ogóle nie zdaje sobie sprawy z problemu.
Co zrobić, gdy kolega z pracy brzydko pachnie?
Wiemy już, czego unikać, kiedy kolega z pracy brzydko pachnie. Problem jednak nadal wydaje się nierozwiązany. W jaki sposób więc powiedzieć współpracownikowi, że coś jest nie tak i w tym czasie nie narazić go na śmieszność oraz nie sprawić, że poczuje się dotknięty?
- Rozmowa w cztery oczy
W tym przypadku najważniejsza jest prywatna rozmowa, która nie składa się z przytyków, ale pokazuje zrozumienie. Warto poprosić brzydko pachnącą osobę o zamianę kilku zdań. Najlepiej, by zrobił to ten pracownik, który jest z nią najbliżej. Powiedzmy delikatnie, że ludzie w pomieszczeniu zauważają ten problem, zapytajmy, czy wszystko jest w porządku, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej. Delikatnie uświadommy takiej osobie, że musi zwrócić większą uwagę na higienę osobistą. Nie wyśmiewajmy, nie bądźmy niemili, sprawmy, aby dana osoba nie miała ochoty zapaść się pod ziemię i rzucić pracy w trybie natychmiastowym. - Rozmowa z przełożonym
Niestety zdarzyć się może i tak, że mimo rozmowy, która wydawała się rozwiązaniem problemu, pracownik nadal ma problemy z higieną i nic z tym nie robi. Wówczas warto pójść o krok dalej i chociaż z pewnością nie będzie to łatwe, pójść do przełożonego i poprosić, by zareagował. Przełożony powinien uświadomić pracownikowi, że jego zapach przeszkadza innym do tego stopnia, że nie mogą skupić się na pracy, zapytać o przyczyny takiego stanu i zaoferować pomoc, jeśli jest to możliwe i konieczne. Zazwyczaj przełożeni mają większy wpływ na podwładnych niż koledzy z biura.
Często zdarza się, że po takiej rozmowie kolega, który brzydko pachniał, zaczyna o siebie dbać i nie ma nikomu za złe, że uświadomiono mu problem. Zdarzyć się może jednak taka osoba, która za nic ma wszystkie rady i niejednokrotnie trzeba użyć mocniejszych argumentów, by zmieniła swoje przyzwyczajenia.