Pożegnanie w pracy - jak powinno wyglądać?
Pożegnania są trudne, nie tylko wtedy, kiedy opuszczamy osoby nam bliskie. Można nawet powiedzieć, że im mniej jesteśmy z kimś związani, tym trudniej zrobić to odpowiednio. Dlatego też warto się przygotować, aby zostać dobrze zapamiętanym i wykazać się klasą. Z pewnością jedną z trudniejszych sytuacji jest pożegnanie w pracy. Opuszczamy bowiem miejsce, w którym najczęściej pracuje mnóstwo osób, z którymi nie zawsze mamy kontakt. Czy powinniśmy powiadomić wszystkich, że odchodzimy? Może wystarczy tylko mail? Jak powinno wyglądać pożegnanie w pracy?
Pożegnanie w pracy zależy od okoliczności
Nierzadko to, w jaki sposób będzie wyglądało nasze pożegnanie w pracy, zależy od okoliczności. Jeżeli tracimy pracę i jest nam z tego powodu zwyczajnie przykro, trudno zdobyć się powiadamianie wszystkich, że zostaliśmy zwolnieni. Wtedy najchętniej zaszylibyśmy się w swoim pokoju i wyszli dopiero wtedy, kiedy nikogo nie będzie już w biurze. Kiedy jest nam trudno, pytania o to, dlaczego odchodzimy, mogą tylko pogorszyć sytuację.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda w momencie, kiedy sami odchodzimy z pracy, zmieniamy stanowisko, niezależnie od tego, czy robimy to dlatego, że było nam w obecnym miejscu pracy źle, czy po prostu chcemy się nadal rozwijać. Wtedy z pewnością stajmy się bardziej rozluźnieni.
Najtrudniejsze jednak jest pożegnanie w pracy, w której pracuje się w doskonałym zespole. Nawet jeżeli nowe stanowisko jest dla nas bardziej rozwojowe, trudno opuścić grupę ludzi, którą dobrze się zna i lubi.
Czymkolwiek jest jednak spowodowane odejście i czegokolwiek nie sądzimy o współpracownikach, powinniśmy pokazać się z jak najlepszej strony i pożegnać się z klasą. Jak to zrobić?
Pożegnanie w pracy - jak powinno wyglądać?
Przede wszystkim warto zachować się w porządku do samego końca. Nawet jeżeli uważamy, że opuszczamy firmę niesprawiedliwie, nie urządzajmy z tego powodu rundki po wszystkich pracownikach i nie opowiadajmy z zacięciem o niesprawiedliwości, jaka nas spotkała. Zostawmy tę sprawę między nami a kierownictwem.
Jeżeli pracujemy w okresie wypowiedzenia i poznajemy osobę, która zajmie nasze stanowisko, warto wdrożyć ją do pracy, przekazać wszystkie swoje obowiązki, doradzić, być może mamy już wypracowany system, który pozwala nam pracować szybciej albo wydajniej? Przekażmy go. Jeśli natomiast stanowisko będzie zlikwidowane lub zastępca jeszcze się nie pojawił - uporządkujmy nasze dokumenty, postarajmy się, żeby nikt nie musiał się domyślać, gdzie co się znajduje, o co nam chodziło w zawiłych notatkach itp. Warto również zrobić porządek w komputerze i koniecznie wylogować się ze wszystkich swoich kont. Dokończmy też rozpoczęte projekty - o ile jest to możliwe. Możemy być źli albo zawiedzeni, że tracimy pracę, jednak kombinowanie w niczym nam nie pomoże. Pamiętajmy, że współpracowników możemy spotkać w innym miejscu swojej kariery zawodowej, ich opinia jest więc istotna.
Jeżeli zajmujesz się grupą klientów lub po prostu nie masz możliwości pożegnania ze wszystkimi - napisz maila. Pamiętaj jednak, aby nie wdawać się w szczegóły. Klientom podziękuj za współpracę i przekaż kontakt do osoby, która będzie się teraz nimi zajmować, a współpracownikom po prostu podziękuj. Tłumaczenie się lub zbytnia wylewność może nie zostać dobrze odebrana.
Miłym akcentem może być również przyniesienie ostatniego dnia czegoś dobrego w ramach podziękowań - ciasta, ciasteczek, czekoladek. Z pewnością każdy pracownik ucieszy się z tego rodzaju pożegnania w pracy. Osłodzimy dzień innym i pozostawimy dobre wrażenie.
Przed ostatnim wyjściem z pracy warto podziękować najbliższym współpracownikom, pożegnać się również osobiście z innymi, chociażby pojawiając się przed wyjściem w innych pomieszczeniach tylko na chwilę. Wyjście po cichu może niektórych po prostu urazić.
Postarajmy się powstrzymać emocje. Oczywiście, wzruszenie nie jest niczym dziwnym, szczególnie kiedy pracowaliśmy długo i współpraca układała się bardzo dobrze. Jednak przytulanie wszystkich pracowników, nawet tych, z którymi wcześniej nie zamieniliśmy zdania, naprawdę nie jest dobrym pomysłem. Możemy tylko sprawić, że ludzie poczują się niekomfortowo.
Najbliższych współpracowników możemy również zaprosić na luźne spotkanie po pracy, np. kawę w ramach podziękowania. Dzięki temu unikniemy niezręcznych sytuacji podczas pożegnania w pracy i spędzimy nieco czasu z ludźmi, których nie będziemy już spotykać każdego dnia.
Pożegnanie w pracy nie jest łatwe, jednak jeżeli podejdziemy do tego z klasą i spokojem, z pewnością sobie poradzimy. Warto przede wszystkim nadal pozostać w pełni profesjonalnym. Być może myślami jesteśmy już gdzie indziej, nie zmienia to jednak faktu, że nie powinniśmy tym samym utrudniać pracy innym. Pamiętajmy o tym, by odpowiednio wcześniej przekazać informację o swoim odejściu. Nie stawiajmy siebie i innych w niezręcznych, mogących powodować konflikty sytuacjach. Co może pomyśleć kolega z pracy, któremu z nieznanych przyczyn kolejny raz odmawiamy pomocy? My wiemy, że nie możemy wykonać z nim projektu, bo nie zdążymy tego zrobić, jednak jeżeli mu tego nie wytłumaczymy, może to zrozumieć zupełnie inaczej…
Życie pisze różne scenariusze i z każdą osobą, nawet najmniej spodziewaną, możemy się spotkać w miejscu pracy. Dlatego pożegnanie w pracy nie warto zamieniać w palenie za sobą mostów, pozostawiać złego wrażenia, rozsiewać niepotrzebnych plotek, a już z pewnością nie warto rozpoczynać konfliktów.