Szkoły zawodowe – czy faktycznie uczą zawodu?
Powszechnie panuje stereotyp, że szkoły zawodowe i nauka w nich to wstyd. Z jakiegoś powodu przyjęło się, że tylko osoby, które nie radzą sobie z nauką, wybierają tak zwane zawodówki, aby po prostu mieć jakiekolwiek wykształcenie. Jaka jest jednak prawda? Czy szkoły zawodowe uczą zawodu? Jak może wyglądać ścieżka kariery absolwentów szkół zawodowych? Przeczytaj w niniejszym artykule!
Ucz się, bo pójdziesz do zawodówki
Z pewnością każdy z nas zna kogoś, kogo straszono „zawodówką”. Rodzice bardzo często uciekali się do zdania: Ucz się, bo pójdziesz do zawodówki, kiedy chcieli postraszyć swoje leniwe dzieci. Przyjęło się bowiem, że szkoły zawodowe są odpowiednie tylko dla osób, które nie uczą się za dobrze.
Jeśli uczeń po gimnazjum czy obecnie podstawówce decyduje się na szkołę zawodową, może z wielu stron usłyszeć, że to jednoznaczne z tym, iż nie jest zbyt mądry albo zwyczajnie nie chce mu się już uczyć i chce po prostu zdobyć jakikolwiek zawód, byleby tylko mieć jakiś papierek.
Dodatkowo na studia można się teraz naprawdę łatwo dostać, inżynierów czy magistrów jest mnóstwo, tym bardziej utarło się, że każdy, absolutnie każdy, powinien mieć wykształcenie wyższe i jeśli ktoś widzi swoją ścieżkę kariery inaczej, jest po prostu mało ambitny.
Z tego powodu i społecznej presji wiele osób, które naprawdę chciałyby pójść do szkoły zawodowej, boją się oceny innych ludzi, kolegów, rodziny. Mają poczucie, że nawet jeśli bardzo chcieliby zacząć już pracę zawodową i zdobyć odpowiednie doświadczenie w tym kierunku, muszą iść taką ścieżką jak wszyscy, żeby nie wyjść na osobę głupią. To bardzo krzywdzące i sprawia, że młodzi ludzie znajdują się na drogach, które wcale ich nie satysfakcjonują.
Czy naprawdę tak jest? Czy szkoły zawodowe to skupisko osób, którym nie chce się uczyć? Czy takie miejsca uczą zawodu?
Czy szkoły zawodowe są takie złe?
Tutaj należy sobie zadać pytanie, czy szkoły zawodowe są rzeczywiście takie złe. Czy naprawdę lepiej poradzi sobie osoba, która kończy studia, nie ma żadnego doświadczenia zawodowego, 20 kilka lat i przechodziła z roku na rok tzw. fartem? Czy osoba, która w tym czasie zdążyła ukończyć szkołę zawodową, znaleźć pracę w zawodzie i dalej się kształcić, jest w jakiś sposób gorsza? Odpowiedź jest krótka: absolutnie nie.
Szkoły zawodowe mają niższy poziom nauczania przedmiotów ogólnych – jest to fakt i rzeczywiście osoby, które dobrze uczyły się przed szkołą średnią, z pewnością nie będą miały większych problemów. Co więcej, nierzadko aby zaliczyć przedmiot, trzeba się po prostu na nim pojawić. Nie da się więc ukryć, że dla osób, dla których nauka nigdy nie była najważniejsza, zawodówka wydaje się wyborem idealnym. Ale nie tylko dla nich.
Szkoły zawodowe uczą zawodu
Szkoły zawodowe poświęcają dużą część czasu na praktyczną naukę zawodu. Uczniowie już od pierwszych miesięcy zaczynają praktyki, które pokazują im, jak wygląda praca w zawodzie. Oczywiście nie od samego początku uczą się trudnych rzeczy, jednak już w wieku 15 czy 16 lat młody człowiek zdobywa ogromne doświadczenie. Nie tylko dowiaduje się, jak wygląda wykonywanie obowiązków pracowniczych, lecz także uczy się współpracy z innymi ludźmi, kultury firm i o wiele szybciej niż rówieśnicy wchodzi na rynek pracy.
Przede wszystkim już w tak młodym wieku osoby te wiedzą, co chcą robić zawodowo. Mogą sprawdzić, czy na pewno jest to coś, co sprawia im przyjemność i w czym chcą się rozwijać. Osoby, które świetnie sobie radzą, po zdobyciu zawodu często od razu podejmują pracę w wyuczonym zawodzie i jednocześnie kształcą się dalej. Kończą technika, zdają maturę i idą na studia. Jednocześnie znają już branżę od środka, wiedzą, o czym się uczą, potrafią wykorzystywać wiedzę w praktyce. W momencie zdobycia wyższego wykształcenia mają już za sobą dobrych kilka lat doświadczenia zawodowego, czym nie zawsze mogą się pochwalić absolwenci liceum czy studiów.
Osoby po szkołach zawodowych na rynku pracy
W dzisiejszych czasach na rynku pracy brakuje fachowców. Przygotowanych jest dla nich wiele miejsc pracy, jednak długo pozostają one nieobstawione. Dlatego też często w przypadku rzemieślniczych zawodów mowa już o rynku pracownika, nie pracodawcy, a warunki są coraz lepsze.
Osoby po szkołach zawodowych wcale nie muszą się martwić, czy dostaną pracę. Nierzadko mogą przebierać w ofertach i nie mają z tym najmniejszego problemu. Przeciwnie do osób z wyższym wykształceniem, które niezwykle często podejmują się pracy niezgodnej z wyuczonym zawodem.
Osoby z wykształceniem zawodowym mogą także bez problemu awansować – tak jak już wspominaliśmy, bardzo często bowiem kształcą się dalej i rozwijają swoje umiejętności. Szkoły zawodowe więc jak najbardziej mogą być przepustką do kariery.
Warto więc wybierając swoją drogę kształcenia zawodowego, być przede wszystkim w zgodzie z samym sobą. Oczywiście, osoby z naszego otoczenia mogą nie być zadowolone z tego, że wybieramy zawodówkę, szczególnie jeśli uczymy się dobrze i „stać nas na więcej”, jednak jeśli my jesteśmy pewni, że tak powinniśmy rozpocząć naszą zawodową drogę – zróbmy to.
Jeśli się na to zdecydujemy, pamiętajmy, że przy nakładzie pracy szybko zdobędziemy doświadczenie zawodowe i będziemy mogli wejść na rynek pracy, w którym nie będzie jeszcze wielu naszych znajomych. Jeżeli mamy plan i pomysł na siebie, który obejmuje szkołę zawodową, warto próbować – taki krok nie zamyka dróg, a przeciwnie, może ich otworzyć znacznie więcej.
