Poradnik Pracownika
Header oprogramowania dla biur rachunkowych Header oprogramowania dla biur rachunkowych Header oprogramowania dla biur rachunkowych

Czego oczekuje publiczność podczas wystąpień publicznych?

Przygotowania do wystąpień publicznych skupiamy głównie na sobie. Przygotowujemy doskonałą prezentację, żeby zrobić dobre wrażenie, stosujemy techniki, które mają zmniejszyć nasz stres, ćwiczymy, żeby nie powiedzieć niczego głupiego. Wiemy, jak duży stres może generować takie niepozorne wystąpienie, dlatego robimy wszystko, by go zmniejszyć. Koniec końców chcemy tylko mieć to wszystko z głowy, być już „po wszystkim”. Jednak nie można zapomnieć o jednym – że najważniejsza jest publiczność podczas wystąpień publicznych. To dla niej prezentujemy naszą wiedzą, to jej staramy się coś przekazać, to ona ma coś wynieść z tego, co mówimy. Głównie to nasz odbiorca powinien być zadowolony. Czego więc oczekuje publiczność? O czym powinniśmy pamiętać? Podpowiadamy w niniejszym artykule!

Publiczność podczas wystąpień publicznych

Chcemy wypaść przed nią jak najlepiej. Dbamy o swoją autoprezentację, o przekazywane treści, chcemy, by zapamiętano nas jako kogoś ciekawego, z kim na pewno warto współpracować. Jakie oczekiwania ma publiczność podczas wystąpień publicznych? Na co zwraca szczególną uwagę?

Nuda nie wchodzi w grę

Publicznością stajemy się nie zawsze dlatego, że tego chcemy. Często po prostu musimy się gdzieś pojawić – bo wymaga tego szef, bo konferencję organizuje nasza firma, bo jesteśmy przedstawicielami naszego przedsiębiorstwa. Jeśli więc niechętnie pojawiamy się na wydarzeniu, a do tego okazuje się, że jest zwyczajnie nudne – potocznie mówiąc, ręce nam opadają.

Wbrew pozorom nie to jest najgorsze. Jeśli nie chcemy się gdzieś pojawić, nie oczekujemy fajerwerków. Jeżeli jednak pojawiamy się na wystąpieniu publicznym, ponieważ jesteśmy bardzo zainteresowani tematem czy produktem, a okazuje się, że było ono skrajnie nieciekawe – tym gorzej.

Publiczność podczas wystąpień publicznych nie oczekuje, że będzie stale otwierać oczy ze zdumienia i zemdleje z zachwytu, jednak z całą pewnością chce, aby prelegent mówił ciekawie, z sensem, żeby przedstawiał temat tak, że wszyscy zrozumieją, o co mu chodzi, pokazywał przykłady, dyskutował, zaciekawiał.

Kiedy widzimy osobę, która trzyma w dłoni kartkę, nawet na nas nie patrzy, tylko czyta po kolei to, co sobie zapisała, wielu z nas ma ochotę wyjść – czujemy, że tracimy czas, a tego nikt nie lubi.

Oczekujemy również ciekawej prezentacji – ściana tekstu, kilka punktów, które są skrótem tego, co mówi do nas prelegent, to wcale nie sprawi, że będziemy patrzeć na wszystko z zachwytem.

Pierwsze wrażenie jest ważne

Publiczność podczas wystąpień publicznych oczekuje, że spotka się z profesjonalistą, ekspertem. Jednak bardzo często nie zna tej osoby osobiście i pierwsze wrażenie o jego wiarygodności robi wizerunek.

W związku z tym publiczność oczekuje, że stanie przed nimi osoba zadbana, ubrana schludnie i czysto, ze świeżą fryzurą, ewentualnie delikatnym makijażem.

Jeśli stanie przed nią ktoś, kto wygląda, jakby dopiero wstał z łózka, nałożył pierwszą lepszą koszulę, której nawet dobrze nie zapiął, od razu można odnieść wrażenie, że nie traktuje tego wystąpienia wystarczająco poważnie.

Co więcej, niektórzy uważają, że kiepska prezentacja jest wręcz brakiem szacunku względem publiczność. Dlatego też dres i wygniecione ubrania zdecydowanie nie powinny wchodzić w grę.

Mówienie do konkretnej osoby

Odbiorcy lubią czuć, że prelegent jest tutaj dla nich. Można to porównać do koncertu ulubionego artysty. Wielu z nich w trakcie śpiewania wpatruje się w konkretną część publiczności, co sprawia wrażenie, że patrzy wprost w oczy danej osoby, czego tak naprawdę nie robi. Jednak dzięki temu prostemu zabiegowi odbiorca ma wrażenie, że artysta jest tutaj dla niego i śpiewa dla niego właśnie. Nawet jeżeli nie bezpośrednio. Podobnie jest na wystąpieniach publicznych.

Patrzenie na ścianę czy sufit nie jest tym, czego oczekuje publiczność. Nie powinniśmy mówić do wszystkich, a do każdego osobno – to różnica. Doceniamy, kiedy osoba, która prezentuje nam dany temat rozgląda się, mówi do danej osoby. Oczywiście nie chodzi tutaj o to, aby prelegent stanął przed jedną z osób i skierował do niej cały wykład, jednak poświęcenie uwagi każdej ze stron sali z pewnością będzie dobre odebrane.

Rozmowa

Publiczność oczekuje często interakcji. Nie chce tylko wysłuchać wykładu, popatrzeć na slajdy i wyjść. Znacznie więcej można zrozumieć, kiedy prelegent prowadzi z nami dialog – zadaje pytania i odpowiada na te, które zadaje publiczność.

Lubimy czuć, że osoba ta chce poznać nasze zdanie i się z nim liczy. Jeśli jest to na przykład prezentacja usługi czy produktu, od razu zwiększa się nasze zaufanie do marki i chętniej decydujemy się na zakup.

Oczekiwania publiczności podczas wystąpień publicznych wcale nie są nie do wykonania. Warto brać je pod uwagę i nie zapominać, kto jest w tym wszystkim ważniejszy od nas i naszego stresu – w końcu te osoby poświęcają nam swój czas, postarajmy się więc traktować je jak najlepiej.