Poradnik Pracownika
Header oprogramowania dla biur rachunkowych Header oprogramowania dla biur rachunkowych Header oprogramowania dla biur rachunkowych

Urlop wypoczynkowy zleceniobiorcy a umowa zlecenie

Od 6 miesięcy jestem zatrudniona na podstawie umowy zlecenia. Całkowity czas trwania umowy zlecenia wynosi 12 miesięcy. Czy urlop wypoczynkowy zleceniobiorcy jest możliwy? Czy powinnam złożyć wniosek zleceniodawcy? Czy zleceniodawca może odmówić mi udzielenia takiego urlopu?

Ewa, Złotoryja 

 

Umowa zlecenie jest jedną z umów cywilnoprawnych. Tym samym regulowana jest ona przez Kodeks cywilny i nie podlega Kodeksowi pracy. Wiąże się to z faktem, że zleceniobiorca nie ma takich sam praw jak pracownik zatrudniony w oparciu o umowę o pracę.

Umowa zlecenie

Umowa zlecenie nie może mieć znamion umowy o pracę, czyli praca nie może:

  • być określona przez pracodawcę,
  • być pod kierownictwem zleceniodawcy,
  • mieć stałego wymiaru czasu pracy,
  • mieć określonego miejsca wykonywania.

Wykonujący zlecenie ma za zadanie wykonywać czynność zgodną z zapisami umowy – nie jest to umowa rezultatu, a starannego działania, zatem zleceniobiorca powinien dołożyć wszelkich starań, aby wykonane przez niego zlecenie było zgodne z zamierzonym celem. Zleceniobiorca powinien czynności wykonywać osobiście, jednak Kodeks cywilny nie wyklucza sytuacji, kiedy zleceniobiorca powierza wykonanie czynności innej osobie; takie przypadki, choć są dopuszczalne, powinny być ujęte w umowie zleceniu.

Urlop wypoczynkowy zleceniobiorcy – czy jest możliwy?

Umowa zlecenie nie daje takich gwarancji jak umowa o pracę. Między innymi zleceniobiorca nie ma zagwarantowanego prawa do urlopu wypoczynkowego, w związku z czym urlop wypoczynkowy zleceniobiorcy nie jest możliwy.

Wynika to z charakteru umowy cywilnoprawnej. Umowa zlecenie określa czynność, która ma być wykonana w ramach porozumienia, termin wykonania zlecenia oraz wynagrodzenie przysługujące za określoną pracę. Tym samym urlop wypoczynkowy nie ma tu zastosowania. Zleceniobiorca może bowiem wykonać zleconą pracę w krótszym czasie i dostać za to takie samo wynagrodzenia jak w sytuacji, gdy wykonywałby je przez dłuższy okres.

Przykład 1.

Pan Marcin wykonuje pracę na podstawie umowy zlecenia, z wynagrodzeniem otrzymywanym raz w miesiącu Jego zadaniem jest wykonywanie przeglądów kilku urządzeń w zakładzie pracy. Umowa nie wskazuje konkretnego terminu wykonywania przeglądów. Tym samym pan Marcin może dokonać wszystkich wymaganych przeglądów w ciągu 2 tygodni, a pozostały czas wykorzystać na urlop. Jeśli wykona całość zadań opisanych w umowie, to wynagrodzenie otrzyma w pełnej wysokości, mimo że faktycznie czynności te wykonał w krótszym czasie niż zwykle.

Istnieją jednak umowy zlecenia, które wymagają codziennej systematycznej pracy. W takim przypadku w okresie, w którym zleceniobiorca chce mieć czas wolny – innymi słowy, może zawiesić wykonywanie zlecenia i podpisać umowę tylko na okres faktycznie wykonywanej pracy (np. 2 tygodnie), lub w porozumieniu ze zleceniodawcą – może otrzymać wynagrodzenie proporcjonalne do wykonanej pracy.

Przykład 2.

Pani Maria pracuje na umowę zlecenie, a jej zadaniem jest sprzątanie klas w szkole podstawowej. W czerwcu chce jechać z mężem na wczasy, dlatego ustaliła ze zleceniodawcą, że swoją pracę będzie wykonywać tylko przez dwa tygodnie tego miesiąca i za ten czas otrzyma wynagrodzenie.

W przypadku zleceniobiorcy nie należy więc stosować słowa „urlop”, jest ono bowiem przypisane wyłącznie dla umów o pracę.

Przerwy w świadczeniu pracy w przypadku umowy zlecenia powinny być określone w umowie – jak również to, czy przerwa będzie płatna, czy też nie.
W przypadku zleceniobiorcy bardziej odpowiednie będzie użycie wyrażenia „przerwa w świadczeniu usług lub czynności”. Tak jak opisano w wyżej wymienionych przykładach, przerwa w świadczeniu usług może nie być odczuwalna dla portfela zleceniobiorcy, ponieważ kwota wypłaty może wówczas zostać pomniejszona, lub też strony mogą ustalić, że przerwa nie będzie wpływać na wypłatę zleceniobiorcy. Jest to zatem kwestia, którą warto doprecyzować już na etapie podpisywania zlecenia. Strony umowy mogą przewidzieć, że wakacyjna przerwa będzie konieczna i w samej umowie zleceniu zawrzeć zapis informujący, że w każdym roku lub w danym okresie strony planują płatną bądź niepłatną przerwę w świadczeniu usług. Umowa może również określić, czy podczas przerwy w świadczeniu usług zleceniobiorcę ma zastąpić inny zleceniobiorca. Jeśli w umowie zleceniu nie ma wzmianki na temat dni wolnych dla zleceniobiorcy, zapisy te można wprowadzić na bieżąco.

Czy zleceniobiorca otrzyma świadczenia wakacyjne?

Kodeks cywilny nie przewiduje urlopu dla zleceniobiorców, strony umowy mogą jednak zawrzeć w umowie zapisy dotyczące płatnej przerwy w świadczeniu usług. Co jednak ze świadczeniem urlopowym z ZFŚS? Warto przypomnieć, że wczasy pod gruszą są świadczeniem wypłacanym w ramach zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.

Pracodawca może przyznać dofinansowanie do urlopu wypoczynkowego osobie wykonującej swoje obowiązki na podstawie umowy zlecenia – jest to jednak jego dobra wola, a nie obowiązek.
Fundusz ten tworzą pracodawcy zatrudniający według stanu na 1 stycznia danego roku co najmniej 50 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty. Ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych mogą korzystać pracownicy oraz członkowie ich rodzin, byli pracownicy – emeryci i renciści oraz ich rodziny, a także wszelkie inne osoby, którym pracodawca umożliwił korzystanie ze środków ZFŚS, np. w regulaminie funduszu. Oznacza to, że jeśli pracodawca zawrze w regulaminie o ZFŚŚ informację, że wczasy pod gruszą należą się także zleceniobiorcy, wówczas pracujący na zleceniu otrzyma dodatkowe środki na wakacje.

Podsumowanie

Umowa zlecenie należy do coraz powszechniejszych form zatrudnienia ze względu na swą elastyczność. Pracodawcy powinni jednak kwalifikować zawarte umowy, nie biorąc pod uwagę oszczędności, a charakter pracy. Pracując na umowę zlecenie, nie otrzymuje się gwarancji urlopu, tak jak ma to miejsce w przypadku umowy o pracę. Zleceniobiorca może jednak zawrzeć ze zleceniodawcą zapis w umowie dotyczący przerwy w świadczeniu usług, za którą może należeć się wynagrodzenie lub też nie, nie jest to jednak urlop w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy. Zleceniobiorca może również liczyć na tzw. wczasy pod gruszą, ale tylko jeśli pracodawca uwzględni tę grupę w regulaminie wypłat z ZFŚS.