Chęć odejścia z pracy - jak dyplomatycznie wytłumaczyć ją rekruterowi?
Zdarzyć się może, że poszukujemy pracy, mimo że nie odeszliśmy jeszcze z poprzedniej. Jest to oczywiście słuszne podejście - jeżeli nie mamy jeszcze pewnego zatrudnienia, nie warto zwalniać się w ciemno, szczególnie kiedy nie pozwalają nam na to oszczędności. W takiej sytuacji rekruter widzi na CV kandydata informację o tym, że jest on nadal zatrudniony. Tym samym niemal na pewno podczas rozmowy kwalifikacyjnej zapyta o powody takiego stanu. Co zmusiło pracownika do takiej decyzji? Chęć odejścia z pracy może być motywowana różnie i nie zawsze chcemy dzielić się tymi powodami. Co powiedzieć rekruterowi? Jak wybrnąć z tej sytuacji? Dlaczego to pytanie pada? Przeczytaj niniejszy artykuł, gdzie postaramy się odpowiedzieć na te pytania.
Czy pytanie o chęć odejścia z pracy to podstęp?
Często zastanawiamy się, dlaczego rekruterzy zadają nam podchwytliwe pytania, z których chcemy wyjść obronną ręką. Czy robią to oni złośliwie? Pytanie o chęć odejścia z pracy może w końcu odsłonić stosunek pracownika do przełożonych, jego emocjonalność. Czy powinniśmy kłamać i odpowiadać utartymi frazesami? W końcu to również można wyczuć i wtedy nie będziemy wiarygodni. Po co rekruter zadaje nam takie pytanie?
Pytanie o chęć odejścia z pracy, w której aktualnie jesteśmy zatrudnieni, nie pada po to, by nas pogrążyć. Warto pamiętać, że rekrutacja nie jest łatwym procesem. Wymaga nakładów czasu i pieniędzy, tak jak i wdrożenie nowego pracownika. Dlatego pracodawcom zależy na tym, aby stanowisko było objęte na jak najdłuższy czas. Jeśli więc rekruter pyta: Dlaczego chce pan/i odejść z pracy?, nie chce nas podejść - chce dowiedzieć się, czy stanowisko, na które kandydujemy, spełni nasze oczekiwania.
Przykład 1.
Pani Mariola szuka nowej pracy, ponieważ firma, w której pracuje, nie zapewnia żadnych szkoleń i kursów, choć obiecywano jej to na rozmowie kwalifikacyjnej. Czuje, że stoi w miejscu i inne przedsiębiorstwo mogłoby zapewnić jej lepszy rozwój kompetencji. Szczerze odpowiada na pytanie o tym, dlaczego chce zrezygnować z pracy. Rekruter ma świadomość, że ich firma również nie organizuje szkoleń oraz kursów, więc pani Mariola prawdopodobnie szybko opuściłaby także to stanowisko, w związku z czym jej kandydatura zostaje odrzucona. Dla pani Marioli nie jest to jednak żadna szkoda, gdyż zatrudnienie w miejscu, które nie zapewnia jej tego, czego oczekuje, byłoby stratą czasu i rozczarowaniem.
Czy kłamać, motywując chęć odejścia z pracy?
Jeśli powodem naszego odejścia jest konflikt ze współpracownikami czy niechęć do przełożonego, jasne przedstawienie powodów chęci odejścia wydaje się nie na miejscu. Czy więc w takim przypadku kłamać i przedstawić bezpieczną motywację do zmiany pracy? Niekoniecznie.
To oczywiste, że atmosfera może być powodem, dla którego odchodzimy z pracy. Nie ma w tym nic złego, trwanie w miejscu, gdzie nie mamy nikogo sobie przychylnego, męczy psychicznie i może się źle odbić na naszym zaangażowaniu i produktywności. Jeśli jednak rekruter pyta nas o to, dlaczego chcemy odejść, starajmy się nie ulegać emocjom, nie obgadywać, nie rozsiewać plotek - to naprawdę źle o nas świadczy. Warto przedstawić sytuację jak najbardziej obiektywnie, krótko, bez niepotrzebnych emocji, nawet lakonicznie. Możemy również zaznaczyć, że nie chcielibyśmy rozwijać tej kwestii. Rekruter powinien to zrozumieć i uszanować.
Przykład 2.
Pan Dariusz nie lubił swoich współpracowników. Nie mogli się wzajemnie dogadać, ciągle wybuchały kłótnie, przede wszystkim na tematy niezwiązane z pracą. Normą były szepty czy obmawianie kogoś za plecami. Pan Dariusz zmęczony atmosferą postanowił zmienić pracę, a na pytanie rekrutera, dlaczego chce to zrobić, odpowiedział prosto z mostu, że nie lubi ludzi, z którymi pracuje, są w stałym konflikcie, nie mogą się dogadać, a on nie ma zamiaru zniżać się do ich poziomu czy przepraszać. Choć miał odpowiednie kwalifikacje do wykonywania zawodu, rekruter zauważył jego emocjonalność i pewien sposób wywyższania się, a że w firmie, w której chciał zatrudnić się pan Dariusz, panuje miła atmosfera i wszyscy sobie ją cenią, nie przeszedł on do kolejnego etapu rekrutacji.
Podstawowym błędem pana Dariusza była nadmierna emocjonalność i nieobiektywne przedstawienie sytuacji. W takim przypadku o wiele lepiej przyjęta byłaby odpowiedź o nieodpowiedniej atmosferze w pracy, np. Cenię sobie dobrą atmosferę miejsca pracy, jest to dla mnie niezwykle ważne, by efektywnie ze sobą współpracować, niestety w aktualnym miejscu zatrudnienia jest to zaburzone, stąd moja chęć odejścia z pracy. Krócej, a o ile bardziej dyplomatycznie.
Jak dyplomatycznie wytłumaczyć chęć odejścia z pracy?
Na niemal każde pytanie padające podczas rozmowy kwalifikacyjnej można odpowiedzieć bezpiecznie. Niestety czasami bezpieczne odpowiedzi są tak nagminnie używane przez kandydatów, że rekruterzy przygotowują zestawy pytań pomocniczych, które sprawdzają, czy odpowiedź jest na pewno tym, co chciałby powiedzieć kandydat.
Kiedy odpowiadamy na pytanie o chęć odejścia z pracy i jego motywy, często sięgamy po bardzo utarty zwrot: zależy mi na rozwoju, którego obecny pracodawca nie może mi zapewnić. Tutaj rekruter może zadać nam pytania o ścieżki i kierunki rozwoju oraz o to, co sami zrobiliśmy w tym względzie do tej pory. Jeżeli nie będziemy potrafili odpowiedzieć, najprawdopodobniej uzna on, że kłamiemy, a motywacja jest zupełnie inna.
Inną bezpieczną odpowiedzią jest chęć zmiany stanowiska i rozwoju kompetencji. Oczywiście nie jest to najlepsza odpowiedź, kiedy nowa posada pokrywa się z poprzednią.
Zanim zdecydujemy się, na którąś z bezpiecznych odpowiedzi, warto szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak naprawdę chcemy odejść z pracy. Najprawdopodobniej wcale nie musimy zatajać powodu, musimy tylko go odnaleźć i zastanowić się, w jaki sposób obiektywnie i dyplomatycznie o nim powiedzieć. Warto mówić zwięźle, nie rozgadywać się, ponieważ wtedy łatwiej o potknięcie. Rozmowa kwalifikacyjna zawsze wymaga odpowiedniego przygotowania. W przypadku gdy motywuje nas chęć odejścia z pracy z własnej woli, z pewnością warto pamiętać o pytaniu o powody naszej decyzji. Dzięki temu wybrniemy z tego zwycięsko.
