Home office w dobie pandemii koronawirusa: uregulowania prawne
Z powodu pandemii COVID-19 rynek pracy zmienił się diametralnie, a zarówno pracodawcy, jak i sami pracownicy musieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jednym z największych wyzwań w tym obszarze stała się konieczność przejścia na tryb zdalny, a więc - w większości przypadków - pracę we własnym domu. W jaki sposób na kwestię home office patrzy polski ustawodawca? Czy wszelkie niezbędne kwestie zostały należycie uregulowane w aktach prawnych? Sprawdźmy to!
Home office - nowe uregulowania prawne
Każdy pracownik zatrudniony na umowie o pracę posiada określone w Kodeksie pracy prawa oraz obowiązki. Oznacza to, że strony stosunku pracy co prawda mogą dostosowywać zapisy umowy zgodnie z poczynionymi między sobą ustaleniami, ale muszą być one zawsze zgodne z normami ustawowymi. Nie inaczej jest jeśli chodzi o miejsce wykonywania pracy. Przyjrzyjmy się szczegółom.
Pandemia koronawirusa a system pracy
COVID-19 odwrócił jednak nasze życie o 180 stopni, w tym wymusił na pracodawcach wprowadzenie nowych zasad. Liczne obostrzenia jeśli chodzi o możliwość swobodnego przemieszczania się, a także konieczność ograniczenia kontaktów ze współpracownikami czy też klientami w wielu przypadkach poskutkowały przeniesieniem pracy z siedziby przedsiębiorstwa do miejsca zamieszkania pracowników. Dotychczas praca zdalna była pewnego rodzaju benefitem, w dobie pandemii stała się jednak koniecznością, która pociągnęła za sobą zmiany w przepisach.
Telepraca a praca zdalna - co trzeba wiedzieć?
Przed pandemią pojęcie “praca zdalna” miało wyłącznie wymiar potoczny i nie mogło padać formalnie w kontekście stosunku pracy, ponieważ takiego określenia na próżno szukać w aktach prawnych. Kodeks pracy przewidywał za to tzw. telepracę, którą należy rozumieć jako pracę wykonywaną regularnie poza zakładem pracy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej. Telepraca od pracy zdalnej różni to, że zakłada ona, iż pracownik jest zobligowany do choćby sporadycznej obecności w siedzibie firmy i pracy stacjonarnej. Jeśli z kolei chodzi o home office zatrudniony mógłby na określonych zasadach na stałe pracować w zaciszu domowym. Kwestie te mają zostać szczegółowo uregulowane w Kodeksie pracy i praca zdalna miałaby wówczas zastąpić telepracę. Szacuje się, że home office w okresie pandemii wprowadziła ponad połowa polskich firm, w tym w szczególności mali i średni przedsiębiorcy. Około 42% podmiotów natomiast z różnych powodów nie miało takiej możliwości.
Co warto wiedzieć o home office?
Pracę zdalną dopuszczają w tej chwili akty prawne sporządzone na czas pandemii. Zgodnie z tzw. Tarczą antykryzysową 4.0, uregulowaną na podstawie Ustawy z dnia 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywoływanych nimi sytuacji kryzysowych, w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu, w celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania. Warto jednak zaznaczyć, że taki tryb jest możliwy wyłącznie wtedy, gdy sam pracownik posiada odpowiednie warunki lokalowe do tego, aby móc pracować zdalnie. Pracodawca ma z kolei obowiązek zapewnić zatrudnionemu m.in. niezbędny sprzęt, a więc komputer, laptop, telefon służbowy, a nawet meble biurowe. Ponadto, pracownik może domagać się zwrotu kosztów, jakie poniósł z powodu pracy w domu, a które dotyczą np. łącza internetowego, prądu i innych mediów.
Home office - największe zalety oraz wady
Praca w domu ma oczywiście swoje plusy oraz minusy. Do tych pierwszych należy z całą pewnością fakt, że pracownik nie musi tracić czasu na dojazdy do siedziby firmy czy na spotkania. Z drugiej jednak strony w znacznym stopniu zaciera się granica pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Nie każdy potrafi bowiem zachować potrzebny balans i koniec końców poświęca na pracę więcej czasu niż w przypadku realizowania tych samych zadań poza domem. Home office nie zawsze również zapewnia tzw. higienę pracy, a więc możliwość skupienia się. Pracując w domu warto więc postawić samemu sobie granice, w tym wyznaczyć konkretne godziny pracy i ich przestrzegać.
Praca w domu także po pandemii?
Wiele osób zadaje sobie z pewnością pytanie, czy home office sprawdzi się także po pandemii koronawirusa i przede wszystkim - jak na tę kwestię będą patrzeć sami pracodawcy. Z wyników badań statystycznych zleconych przez Personnel Service wynika, że praca zdalna z domu jest dla większości ankietowanych pozytywną odskocznią od codziennej rutyny w siedzibie firmy. Aż 37% respondentów chciałoby pracować w trybie home office przynajmniej jeden dzień w tygodniu. Warto dodać, że są to głównie młodzi pracownicy w wieku 18-34 lata. Czas pokaże, jak na całą sprawę spojrzy polski ustawodawca, a następnie - na jakich zasadach ten model funkcjonowania będzie przebiegać w przedsiębiorstwach.