Poradnik Pracownika
Header oprogramowania dla biur rachunkowych Header oprogramowania dla biur rachunkowych Header oprogramowania dla biur rachunkowych

Zakłócanie spokoju sąsiadom podczas dnia

Niektóre czynności wykonywane w swoim mieszkaniu mogą przeszkadzać innym. Jeżeli chodzi o przeszkadzanie sąsiadom w ciągu dnia, to szczególne miejsce zajmuje przeprowadzanie remontów. Oczywiście prace remontowe nie muszą być prowadzone w nocy, aby mogły przeszkadzać. Co grozi za zakłócanie spokoju sąsiadom w ciągu dnia? Odpowiedź poniżej.

Zakłócanie porządku jako wykroczenie

Zgodnie z § 51 ust. 1 Ustawy Kodeks wykroczeń kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Natomiast jeżeli ww. czyn ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji bądź środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Przedmiotem ochrony określonym w art. 51 Kodeksu wykroczeń jest prawo obywateli do niezakłóconego spokoju i porządku publicznego oraz niezakłócony spoczynek nocny, które to nie powinny być zakłócone żadnymi zachowaniami wykraczającymi poza ogólnie czy też zwyczajowo przyjęte normy społecznego zachowania się.

 

Użycie przez ustawodawcę określenia „zakłócenie” wskazuje, że chodzi o wywołanie gdzieś niepokoju, zamieszania naruszającego ustalony porządek, normy współżycia społecznego czy też naturalny bieg spraw, co w efekcie powoduje oburzenie, podenerwowanie lub zgorszenie. 

W rozumieniu art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń zakłócenie spokoju publicznego to naruszenie równowagi psychicznej ludzi powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów, przy czym skutek działania sprawcy, przewidziany w dyspozycji przepisu, musi wystąpić przynajmniej w stosunku do jednej osoby. Z kolei zakłócenie porządku publicznego to wywołanie stanu, który w danym miejscu, czasie i okolicznościach, zgodnie z przyjętymi zwyczajami i obowiązującymi przepisami, uważa się za nienormalny i który, w obiektywnym odbiorze, odczuwany jest jako utrudnienie lub uniemożliwienie powszechnie akceptowanego sposobu zachowania się w miejscach dostępnych dla bliżej nieokreślonej liczby osób.

Materia ochrony porządku, spokoju, bezpieczeństwa publicznego poprzez zakaz używania materiałów i środków pirotechnicznych wkracza w zakres uregulowany art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń, a ochrona ww. dóbr i wartości może być realizowana poprzez zastosowanie obowiązujących regulacji prawnych, co oznacza, że wydanie przepisu porządkowego tej treści na terenie gminy nie jest niezbędne.

Wykroczenie z art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń można popełnić tylko umyślnie, bo penalizacji podlegają wybryki zakłócające spokój publiczny, porządek bądź spoczynek, polegające na krzykach, hałasach, alarmach i innych podobnych zachowaniach. Nie każda emisja hałasu przekraczająca dopuszczalne normy podpada pod ten przepis, jeżeli działaniu sprawcy nie można przypisać umyślności.

Przykład 1.

Pan Jan kupił mieszkanie z rynku wtórnego w bloku, gdzie każde mieszkanie posiada lokatorów. Postanowił przeprowadzić gruntowny remont połączony ze skuwaniem podłóg oraz położeniem instalacji sanitarnej. Codziennie od godziny 8.00 do 18.00 pracownicy firmy budowlanej przeprowadzają prace remontowe. Czy jeżeli mają miejsce w ciągu dnia, to pan Jan może odpowiadać na podstawie Kodeksu wykroczeń?

Odpowiedź na powyższe pytanie jest twierdząca. W gruncie rzeczy art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń przewiduje odpowiedzialność za zakłócanie spokoju, porządku publicznego, spoczynku nocnego albo wywoływania zgorszenia w miejscu publicznym. Spokój dzienny jest równie ważny, co spokój nocny. Jeżeli ktoś uporczywie narusza spokój dzienny, wówczas sąsiad/sąsiedzi uprawnieni są do powiadomienia odpowiednich służb porządkowych (policji) celem podjęcia interwencji.

Wobec tego, na gruncie prawa wykroczeń naruszanie spokoju i porządku dziennego jest również karalne.

Za popełnienie wykroczenia wskazanego powyżej grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Kara aresztu może wynosić od 5 do 30 dni.

Kara ograniczenia wolności trwa 1 miesiąc. W czasie odbywania kary ograniczenia wolności ukarany:

  1. nie może bez zgody sądu zmieniać miejsca stałego pobytu;
  2. jest obowiązany do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne;
  3. ma obowiązek udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary.

Grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5000 złotych, chyba że ustawa stanowi inaczej. Wymierzając grzywnę, bierze się pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe.

Zakłócanie spokoju sąsiadom- odpowiedzialność na gruncie prawa cywilnego

Zgodnie z art. 144 Kodeksu cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

W postanowieniu z 22 listopada 2013 roku (III CZ 55/13) Sąd Najwyższy wskazał, iż istota art. 144 Kodeksu cywilnego „polega na tym, że nakłada on na właściciela nieruchomości ograniczenia w sposobie korzystania z nieruchomości, tak aby sposób wykonywania prawa własności nie oddziaływał ponad przewidzianą w nim miarę na nieruchomości sąsiednie. Stanowi on źródło obowiązku właściciela nieruchomości powstrzymania się od takiego wykonywania swego prawa, które byłoby sprzeczne z treścią tego przepisu”.

Dopuszczalne są takie zakłócenia, które wynikają z normalnej eksploatacji nieruchomości, na której umiejscowione jest źródło zakłóceń, zgodnie z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem, i jednocześnie nie naruszają normalnej eksploatacji nieruchomości doznającej zakłóceń zgodnie z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Dlatego też, jeżeli właściciel nieruchomości powoduje nadmierny hałas i zakłóca spokój sąsiadom, a zakłócanie to ma charakter nadmierny i uciążliwy, właścicielom nieruchomości sąsiednich przysługują określone uprawnienia wynikające z Kodeksu cywilnego.

Sprawa o zakazanie immisji ma charakter sprawy majątkowej. Podstawę prawną tego rodzaju powództwa stanowi art. 144 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 222 § 2 tego kodeksu kreujący roszczenie prawnorzeczowe po stronie właściciela nieruchomości w stosunku do właściciela nieruchomości sąsiedniej. Jest to więc typowy instrument ochrony prawa majątkowego w postaci własności nieruchomości przed jego naruszeniami przybierającymi inną postać niż pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, w tym poprzez immisje. Ponadto roszczenie to nie zmierza do żadnej regulacji stosunków niemajątkowych, lecz do bezpośredniej ingerencji w sposób korzystania z prawa własności przez właściciela nieruchomości sąsiedniej będącej źródłem immisji. Jedynie pośrednim skutkiem orzeczenia uwzględniającego to roszczenie jest ochrona wartości niemajątkowych, w tym dóbr osobistych właściciela i innych osób korzystających z nieruchomości sąsiedniej.

Ponadto zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy o własności lokali, jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący, lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali, lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.