Poradnik Pracownika

Prawo do zachowku a brak kontaktów z rodziną

Zachowek jest prawem, które pozwala na uzyskanie rekompensaty pieniężnej w sytuacji, gdy członek najbliższej rodziny zmarłego nie został przez niego powołany do spadku. Bardzo często osoby uprawnione do zachowku żądają jego zapłaty, pomimo iż faktycznie nie utrzymywały żadnych relacji ze spadkodawcą. Czy takie zachowanie jest zgodne z prawem? Czy zobowiązany do zapłaty może wówczas odmówić zachowku? W artykule wyjaśniamy na czym polega prawo do zachowku.

Zachowek

Zachowek jest instytucją stosowaną tylko względem najbliższych członków rodziny zmarłego, którzy zostali pozbawieni praw do spadku. Pamiętajmy, że wydziedziczenie dokonane przez spadkodawcę pozbawia daną osobę i co do zasady także jej zstępnych prawa do żądania zachowku.

Zgodnie z treścią art. 991 Kodeksu cywilnego zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się – jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Wyrok SN z 25 czerwca 2020 roku (sygn. akt I NSNc 21/20)
„Instytucja zachowku jest uzasadniona i konieczna dla urzeczywistnienia podstawowych wartości konstytucyjnych takich jak godność, ochrona rodziny i prawo dziedziczenia. Zasada demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej wyklucza takie ukształtowanie porządku dziedziczenia, w którym członkowie najbliższej rodziny spadkodawcy, w szczególności małoletni zstępni, małżonek lub rodzice trwale niezdolni do pracy pozbawieni zostaliby środków do życia. Zachowek realizuje kluczowe ze społecznego i prawnego punktu widzenia funkcje: funkcję alimentacyjną, stwarzając ekonomiczne podstawy egzystencji dla najbliższych członków rodziny, związaną z nią funkcję zabezpieczającą, funkcję ochronną dla rodziny pojmowanej jako wspólnota, funkcję dystrybucyjną oraz funkcję solidarnościową”.

Prawo do zachowku a relacje rodzinne

Ustawodawca uzależnia prawo do zachowku od spełnienia przesłanki bliskości rodzinnej ze spadkodawcą oraz pominięcia przy dziedziczeniu. Jeśli więc dana osoba została pominięta przy spadku lub otrzymała niższy udział spadkowy, niż gdyby dziedziczyła na podstawie przepisów ustawy, może starać się o wypłatę zachowku. Teoretycznie nieutrzymywanie kontaktów ze zmarłym jeszcze za jego życia lub z pozostałymi członkami rodziny nie powinno wpływać na pozbawienie kogoś prawa do zachowku – a przynajmniej przepisy nie przewidują tego rodzaju rozwiązań.

Brak kontaktów z rodziną może stanowić przyczynę wydziedziczenia, co zostało wyraźnie określone w przepisach Kodeksu cywilnego. W stosunku zaś do zachowku nie odnajdziemy tego typu regulacji. Praktyka pokazuje jednak, że nieutrzymywanie relacji z rodziną w pewnych sytuacjach może skutkować pozbawieniem prawa do zachowku. W tym przypadku można bowiem powołać się na zasadę współżycia społecznego wyrażoną w art. 5 kc. Zgodnie z treścią tego przepisu nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Powołując się więc na zasady współżycia społecznego, można próbować przeciwdziałać żądaniom wysuwanym przez uprawnionego do zachowku, choć w praktyce będzie to wymagało przeprowadzenia rozprawy sądowej.

Przykład 1.
Marek miał dwóch synów – Jana i Kamila. Pierwszy z nich od 5 lat nie utrzymywał relacji z rodziną, drugi ciągle pomagał ojcu w załatwianiu różnych spraw. Mężczyzna postanowił powołać do całości spadku wyłącznie Kamila, co do Jana nie miał jednak serca go wydziedziczać, więc nie odniósł się do tej kwestii w swoim testamencie. Jan dowiedział się o śmierci ojca i tuż po pogrzebie upomniał się do brata o zapłatę zachowku. Kamil stwierdził jednak, że nie zamierza nic zapłacić bratu, ponieważ ten nie zasługuje na jakikolwiek spadek po ojcu. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu z inicjatywy Jana – zażądał on zapłaty należnego zachowku. W tej sytuacji Kamil, nie chcąc płacić, może podjąć próbę powołania się na art. 5 kc i wskazać, że zachowek jest nienależny, ponieważ powód nie utrzymywał jakichkolwiek relacji z ojcem od dłuższego czasu. Ostateczne rozstrzygnięcie w tym zakresie podejmie jednak sąd, który może, ale nie musi uwzględnić roszczenia o zapłatę zachowku.

Przykład 2.
Michał miał dwie córki – Elwirę i Matyldę. Pierwsza z nich dosyć młodo wyemigrowała do USA, gdzie założyła rodzinę i miała dobrze płatną pracę. Druga została w Polsce i również miała swoją rodzinę. Michał powołał do całości spadku Matyldę, sądząc, że Elwira jest bogatsza i nie potrzebuje żadnego wsparcia finansowego. Elwira bardzo rzadko odwiedzała swoich rodziców, jednak starała się rozmawiać z nimi przez telefon w miarę jak najczęściej. Wysyłała też rodzicom pieniądze i różne podarki na święta, bardzo często pisała też z nimi listy. Niestety ze względu na znaczną odległość pomiędzy ich miejscami zamieszkania nie była w stanie utrzymywać głębszych relacji rodzinnych. Elwira upomniała się o należny jej zachowek, jednak Matylda odmówiła jego zapłaty, twierdząc, że siostra i tak ma już pieniądze, a poza tym nie utrzymywała osobistych kontaktów z rodziną. Zdaniem Matyldy kontakty telefoniczne lub bardzo rzadkie wizyty na święta nie świadczą o dobrych relacjach z rodzicami. Sprawa trafiła ostatecznie do sądu, gdzie Matylda powołała się na art. 5 kc, twierdząc, że w tej sytuacji zasady współżycia społecznego nie pozwalają na zapłatę zachowku. Istnieje jednak duża szansa, że sąd zasądzi zachowek na rzecz Elwiry, gdy ta wykaże, że utrzymywała kontakty z ojcem, choć bardziej w zdalnej formie. Zachowanie Elwiry nie polegało bowiem na odcięciu się od rodziców i było podyktowane jej sytuacją życiową.

Wyrok SA w Szczecinie z 27 maja 2021 roku (sygn. akt I ACa 214/21)
„Co do zasady nie można wykluczyć stosowania art. 5 kc w sprawach o zachowek, jednak powinno to mieć miejsce w sytuacjach wyjątkowych. Wynika to z celu instytucji zachowku, który ma służyć ustawowemu zabezpieczeniu interesów majątkowych osób najbliższych spadkodawcy w przypadku niekorzystnych dla nich rozporządzeń majątkowych spadkodawcy. Szczególnie wyjątkowa musi być sytuacja, w której dochodzi do pozbawienia uprawnionego zachowku w całości. Uznać jednak należy, że uporczywe postępowanie powódki wbrew woli matki w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (w rozumieniu art. 1008 pkt 1 kc) oraz uporczywe niedopełnianie względem niej obowiązków rodzinnych (o których mowa w art. 1008 pkt 3 kc) uzasadniają odmowę udzielenia jej żądaniu choćby częściowej ochrony prawnej”.

Przedawnienie roszczenia o zachowek

Widzimy więc, że brak kontaktów z rodziną może być w niektórych sytuacjach uznany za podstawę odmowy zapłaty zachowku. Ostateczne rozstrzygnięcie należy jednak w tym zakresie do sądu – zobowiązany do zachowku nie powinien samodzielnie decydować o tej kwestii, pamiętając, że uprawniony może w każdej chwili oddać sprawę na drogę postępowania sądowego.

Niezależnie od powyższego roszczenie o zapłatę zachowku ulega przedawnieniu, co oznacza, że uprawniony musi pamiętać o pilnowaniu terminów. Jeśli skieruje swoją sprawę do sądu już po przedawnieniu swojego roszczenia, to bez względu na okoliczności sprawy nie uzyska należnych pieniędzy.

Zgodnie z treścią art. 1007 kc roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu. Roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub daro­wizny przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku.

Podsumowanie

Brak kontaktów z rodziną co do zasady nie może być przesłanką do odmowy zapłaty zachowku – przepisy nie odnoszą się do tego w wyraźny sposób. Z drugiej strony zobowiązany do zachowku może próbować dowodzić przed sądem, że brak relacji rodzinnych uprawnionego do tego świadczenia narusza zasady współżycia społecznego, a przez to regulację wynikającą z art. 5 kc. W tej sytuacji sąd może odmówić wypłaty zachowku, choć będzie to z pewnością wymagało dokładnego przeanalizowania okoliczności całej sprawy.